Zdjęcia krążą po sieci. Kolejka do głosowania zablokowała ulicę.
Polacy za granicą masowo ruszyli do urn, tworząc gigantyczne kolejki przed konsulatami. Na Rodos doszło do zablokowania ulicy.
Co musisz wiedzieć?
- Polacy przebywający za granicą masowo uczestniczą w wyborach prezydenckich, tworząc długie kolejki przed konsulatami w różnych częściach świata.
- Na greckiej wyspie Rodos doszło do zablokowania ulicy z powodu liczby osób oczekujących na oddanie głosu.
Trwa II tura wyborów prezydenckich. Głosować można nie tylko w Polsce, ale też w punktach utworzonych w konsulatach za granicą.
Zdjęcia, które pojawiają się w mediach społecznościowych, pokazują ogromne kolejki przed konsulatami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To były centymetry. Kobieta nie widziała pieszej
Na greckiej wyspie Rodos, jak informuje w rozmowie z Onetem pani Monika, kolejka była tak długa, że zablokowała ulicę. Zdjęcia wykonano około godziny 11.
Podobne sceny można było zaobserwować też w Tokio i Sztokholmie, gdzie Polacy ustawiali się w kolejkach jeszcze przed otwarciem lokali wyborczych. Z kolei w Rzymie, gdzie utworzono dwie komisje wyborcze, na głosowanie zapisało się ponad 5 tys. osób.
Czytaj też: