Rekordowe upały w USA
Rekordowe upały na zachodzie Stanów Zjednoczonych. W weekend w niektórych miejscach temperatura przekroczy 50 stopni Celsjusza. Lokalne władze podjęły nadzwyczajne środki ostrożności.
W stanach Arizona, Nevada i Kalifornia dawno nie było tak gorąco. Dziś w Phoenix termometry pokażą 48 st. Celsjusza. Równie gorąco ma być jutro i pojutrze w Las Vegas. Takie upały tylko dwukrotnie w historii nawiedziły to miasto. Najgorzej będzie jednak w położonej niedaleko las Vegas Dolinie Śmierci. W niedzielę termometry mają tam pokazać 54 stopnie Celsjusza, czyli tylko o trzy stopnie mniej od światowego rekordu upałów jaki w tym samym miejscu padł na początku ubiegłego stulecia.
Fala upałów sprawiła, że w wielu miejscach lokalne władze otworzyły tak zwane "stacje chłodzenia" - gdzie osoby starsze, biedne lub bezdomne będą mogły schronić się w klimatyzowanych pomieszczeniach i dostać schłodzoną wodę. Linie lotnicze rozważają odwołanie lotów mniejszych samolotów.
W ogrodzie zoologicznym w Phoenix tygrysom i innym zwierzętom podawane są mrożone mięso i ryby. Amerykańskie władze wysłały dodatkowe oddziały na południową granicę ponieważ upały grożą śmiercią nielegalnym imigrantom, którzy przez pustynie próbują dostać się do USA.