Rekordowe upały nękają Kanadę i USA
Rekordowy upał utrzymuje się w kilku kanadyjskich prowincjach. Przy wyjątkowo wysokiej wilgotności powietrza w stolicy prowincji Ontario, Toronto, termometry pokazują 45 stopni.
Podobna temperatura utrzymuje się w prowincjach Kolumbia Brytyjska i Nowy Brunszwik. Władze zalecają, by dzieci, ludzie starsi i cierpiący na przewlekłe choroby nie opuszczali swych domów.
Osobom, które nie posiadają w domach klimatyzacji, zaleca się by szukały schronienia przed upałem w klimatyzowanych obiektach, takich, jak biblioteki i centra handlowe. Należy pić dużo płynów, szczególnie wodę.
W Stanach Zjednoczonych z powodu upałów zmarło już ponad 30 osób. Większość z nich to dzieci, które pozostawiono w przegrzanych samochodach.
Stan pogotowia z powodu upałów ogłoszono w Bostonie, a w Nowym Jorku otwarto 400 klimatyzowanych punktów w budynkach publicznych. Burmistrz miasta Rudolf Guliani wezwał mieszkańców miasta aby, jak powiedział: pozbyli się ubrań na tyle, na ile pozwala na to prawo.
W Filadelfii wolontariusze roznoszą pojemniki z wodą. W Waszyngtonie jest tak parno, że turyści szukają schronienia w klimatyzowanych hotelach i muzeach. Ochłodzenie synoptycy zapowiadają dopiero na koniec tygodnia.
Wysoki poziom wilgotności powietrza jest niebezpieczny dla zdrowia, gdyż obniża zdolność ciała człowieka do chłodzenia się, a to zwiększa ryzyko udaru cieplnego. (aka, jd)