Rekordowa liczba szopek krakowskich w konkursie
Po raz pierwszy w powojennej historii konkursu zdarzyło się, że ze względu na remont nawierzchni Rynku przy pomniku Adama Mickiewicza szopki zaprezentowano przy Wieży Ratuszowej na Rynku Głównym w Krakowie. Zgłoszono też rekordową ich liczbę. Na 63. Konkurs Szopek Krakowskich przyniesiono 112 szopek wykonanych przez dzieci oraz 41 zrobionych przez dorosłych.
Uwagę turystów przyciągały przede wszystkim szopki duże. Największą wykonał w tym roku Przemek Kwieciński, który po raz ósmy stanął do rywalizacji z mistrzami. Jego budowla ma 2,3 m, by wnieść ją do Muzeum Historycznego Miasta Krakowa w Krzysztoforach trzeba było zdemontować wieże. Podopieczni ŚDS z Woli Filipowskiej pracowali przy szopce prawie cały rok. Systematycznie budowało ją około 15 osób z upośledzeniem umysłowym w ramach zajęć terapeutycznych.
Duży stół zajęły prace dzieci uczestniczących w zajęciach plastycznych w klubie Kuźnia na os. Złotego Wieku w Krakowie. Dominika Silska, Maria Piwowarczyk i Ola Łaciak w ciągu trzech tygodni zbudowały pod opieką instruktora szopkę. Damianowi Silskiemu samodzielna praca nad dziełem zabrała dwa miesiące. Wśród profesjonalistów star tujących od lat w konkursie uwagę zwracały szopki m.in. Macieja Moszewa.
To prawdziwe dzieło sztuki ma niewiele ponad 30 cm wysokości. Podobnej wielkości jest szopka Antoniego Wołka. Uczestnik konkursów od 25 lat Andrzej Borucki wykonał w tym roku 3 szopki. Do końca nie mógł się zdecydować w jakiej kategorii ma wystartować. Najmłodsza z twórców uznanych Kasia Racka po raz 9. przedstawiła swoją pracę pod ocenę jury. W zeszłym roku zajęła pierwsze równorzędne miejsce w swojej kategorii wiekowej. W tym roku poświęciła szopce 2 miesiące pracy. - Sądząc z numerów, jakimi oznaczone są szopki, będzie to jeden z najliczniej obsadzonych konkursów - mówił prof. Wiktor Zin, od wielu lat uczestniczący w pracach jury.
- Cieszy mnie fakt pojawiania się nowych pomysłów przy wykorzystaniu starych form. Kanon jest stały. To ma być Kraków w pigułce, z najpiękniejszymi wieżami ibudowlami. To, że akurat w każdej pracy pojawia się motyw wież mariackich mnie nie dziwi. Są to najpiękniejsze wieże na świecie. W szopkach zawarte jest wszystko - od dziecięcej naiwności po zmysł artystyczny starannie wykształconych architektów. W niedzielę o godz. 12 w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa, w Krzysztoforach w Rynku Gł. 35 zostaną ogłoszone wyniki tegorocznego konkursu. Szopki na pokonkursowej wystawie oglądać będzie można do połowy lutego przyszłego roku.