PolskaReklama z mecenasem

Reklama z mecenasem

"Gdyby adwokata przyłapano na 'łapaniu'
klientów - na przykład, na ostrym dyżurze, mógłby stracić prawo
wykonywania zawodu. Polscy mecenasi, skrępowani zakazem reklamy
swoich usług, narzekają na brak rzetelnej informacji o
możliwościach skorzystania z profesjonalnej porady" - pisze
"Gazeta Poznańska".

03.01.2005 | aktual.: 03.01.2005 08:10

Komuś mogłoby się wydawać śmieszne, że Naczelna Rada Adwokacka określa, jak może wyglądać tablica kancelarii czy adwokata - mówi Zenon Marciniak, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu. Ale nam nie wolno się reklamować. Tablica może zawierać tylko niezbędne dane. To klient dokonuje wyboru. Adwokat nie może też korzystać z pośrednictwa innych osób - na przykład personelu szpitala - wyjaśnia.

Teoretycznie można by sobie wyobrazić takie tablice: +X.Z. adwokat. Niezwykle skuteczny i tani. Wybitny specjalista, jedyny w Polsce. Albo kancelaryjnego pomocnika, który "czatuje" na ofiary wypadków, by polecić usługi w celu uzyskania odszkodowania - czytamy w "Gazecie Poznańskiej".

Takie sytuacje znam tylko z literatury i filmu. Sam nigdy nie spotkałem się z takim przypadkiem. Gdyby taka sytuacja narzucania usług zaistniała, stanowiłoby to naruszenie zasad etyki adwokackiej - mówi Zenon Marciniak. Dziekan jest przekonany, że w przypadku osób poszkodowanych w wypadkach wystarczy profesjonalnie działający ubezpieczyciel. Przyznaje, że - niestety - działające w Polsce firmy nie do końca opiekują się swoim klientem - podaje gazeta.

Według niego zawód adwokata nie może być regulowany przez rynek. Nad konkurencją nadrzędna jest etyka. Tylko, że potencjalnemu klientowi nie jest z tym lekko. Wybiera daną kancelarię, bo 'słyszał', że ten mecenas jest 'skuteczny'. Albo 'nie lekceważy'. Swobodnym wyborem adwokata rządzi plotka... albo lokalizacja kancelarii - pisze "Gazeta Poznańska".

Uważam, że ilość przepisów prawnych, zarządzeń wymusza specjalizację adwokata czy radcy prawnego - mówi Zenon Marciniak. O tak rozumianej specjalności - czy to będzie prawo rodzinne, karne czy prawo spółek albo spółdzielni mieszkaniowych - klient powinien wiedzieć. Widzimy problem różnicy pomiędzy informacją, a reklamą i nieuczciwą konkurencją - dodaje. Na ostatnim Krajowym Zjeździe Adwokatów grupa najmłodszych przedstawicieli zawodu podniosła też kwestię internetu, a sam zjazd podjął uchwałę zobowiązującą NRA do zmiany zasad etyki zawodowej - podaje dziennik.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)