Reforma służby zdrowia w USA coraz bliżej
Zwolennicy rządowego projektu reformy opieki zdrowotnej w USA pokonali kolejną przeszkodę na drodze do uchwalenia przez Kongres ustawy o reformie, chociaż jej ostateczny kształt pozostaje jeszcze niewiadomy.
13.10.2009 | aktual.: 14.10.2009 00:14
We wtorek Komisja Finansowa Senatu zatwierdziła swoją wersję planu, który trzeba będzie pogodzić z projektami innych komisji i w Izbie Reprezentantów.
Komisja Finansowa zaaprobowała projekt ustawy większością głosów 14:9, przy czym z Republikanów głosowała za nim tylko senator Olympia Snowe. Inni republikańscy senatorzy zapowiedzieli dalszą walkę, której celem jest zablokowanie reformy.
Projekt zatwierdzony w komisji wprowadza obowiązkowe wykupienie ubezpieczeń zdrowotnych przez osoby nieubezpieczone, przy czym ubożsi mieliby prawo do subwencji państwowych na ich zakup.
Złagodzono jednak znacznie kary pieniężne za nie wykupienie ubezpieczenia, w porównaniu z pierwotną wersją projektu rządowego.
Wywołało to protesty towarzystw ubezpieczeniowych, które liczyły na napływ nowych klientów. Ma to im zrekompensować prawdopodobne straty wynikłe z zawartych w ustawie takich przepisów jak zakaz odmowy ubezpieczenia osób już chorych i uchylania się od zwracanie kosztów leczenia pod różnymi pretekstami.
Firmy ubezpieczeniowe zagroziły, że jeśli nie zdobędą wystarczającej liczby nowych klientów, będą musiały znacznie podnieść stawki ubezpieczeniowe dla osób już ubezpieczonych.
Projekt ustawy zatwierdzony w senackiej Komisji Finansowej nie przewiduje utworzenia państwowego ubezpieczyciela, który konkurowałby z firmami prywatnymi.
Demokraci z innych komisji zapowiedzieli, że będą się starali włączyć to rozwiązanie - tzw. opcję publiczną - do ostatecznej wersji ustawy.
Republikanie krytykują projekt Komisji Finansowej mówiąc, że zawarte w nim koszty usług medycznych są nadmiernie wysokie.
Zwracają też uwagę, że koszt samej reformy ma być w połowie pokryty przez znaczne redukcje finansowania federalnego funduszu ubezpieczeń emerytów Medicare, co musi odbić się na jakości pokrywanych z niego usług.