Referendum unijne na Litwie
Na Litwie rozpoczęło się dwudniowe referendum, podczas którego Litwini zadecydują o swym członkostwie w Unii Europejskiej. Wstępne wyniki decyzji będą znane w niedzielę tuż po zamknięciu lokali wyborczych.
10.05.2003 | aktual.: 10.05.2003 08:14
Uprawnionych do głosowania jest 2,6 mln. Czynnych jest 2 tys. 41 lokali wyborczych, które przez dwa dni będą otwarte od 5.00 do 21.00 czasu polskiego (6.00-22.00 czasu lokalnego).
Po raz pierwszy wybory na Litwie trwają dwa dni. Dłużej pracują też lokale wyborcze (zazwyczaj są otwarte od 6.00 do 19.00). Czas trwania referendum został wydłużony świadomie, by umożliwić wszystkim chętnym oddania głosu, a tym samym zapewnić wymaganą dla ważności głosowania 50-procentową frekwencję.
Po raz pierwszy też, w dniach trwania referendum, można będzie przypominać wyborcom o ich obywatelskim prawie do wyrażenia swojej opinii. Główna Komisja Wyborcza uznała, że nie jest to agitacja.
"To głosowanie różni się od innych - wyborów prezydenckich, parlamentarnych, czy samorządowych. Od wyniku tego głosowania zależy los każdego z nas. W wyniku tego wyboru zwycięży nie jedna partia, nie jakiś kandydat, zwyciężyć możemy my wszyscy" - powiedział prezydent Rolandas Paksas, zwracając się do społeczeństwa w czwartek, w ostatnim dniu agitacji.
Podkreślił, że na Litwinów "zwrócone są oczy naszych sąsiadów - Polaków, Łotyszy i Estończyków". "Musimy im dać taki sam przykład, jaki dały nam trzy państwa, które już zdały ten egzamin" - dodał prezydent.
Na litewskie referendum akredytowała się rekordowa liczba dziennikarzy - około 130 z 14 krajów. Podczas ostatnich, grudniowych wyborów prezydenckich, akredytowanych dziennikarzy zagranicznych było około 40. Najwięcej dziennikarzy przyjechało z Łotwy i Estonii, po około 30; z Polski około 10.
Referendum na Litwie będzie ważne, jeżeli weźmie w nim udział ponad połowa uprawnionych do głosowania. Jeżeli ponad połowa głosujących opowie się za akcesją, 1 maja przyszłego roku Litwa zostanie członkiem Unii.
Z ostatnich sondaży wynika, że członkostwo kraju w Unii popiera ponad 66% obywateli.