Referendum na Krymie, UE szykuje sankcje w związku z kryzysem na półwyspie
Na Krymie, zajętym przez siły rosyjskie, odbędzie się w niedzielę referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Federacji Rosyjskiej. Głosowania nie uznają władze w Kijowie, a także USA i UE. Wieczorem w Brukseli spotkają się przedstawiciele państw UE, by przygotować sankcje w związku z kryzysem na Krymie.
16.03.2014 | aktual.: 16.03.2014 06:38
Do udziału w referendum na Krymie uprawnionych jest około 1,5 mln osób. Władze krymskie twierdzą, że za wejściem w skład Rosji jest ponad 80 proc. jego mieszkańców.
W piątek Trybunał Konstytucyjny Ukrainy uznał decyzję władz Krymu o przyłączeniu się do Rosji oraz referendum w tej sprawie za niezgodne z ukraińską ustawą zasadniczą. W sobotę Rada Najwyższa Ukrainy rozwiązała parlament Autonomicznej Republiki Krymu.
Stany Zjednoczone i Unia Europejska, które także nie uznają referendum, ostrzegły Moskwę, że jeśli nie nastąpi deeskalacja sytuacji na Ukrainie, to podejmą decyzję o kolejnych sankcjach wobec Rosji.
Już w niedzielę wieczorem dojdzie w Brukseli do spotkania ambasadorów państw UE. Mają oni przygotować listę osób, które zostaną objęte unijnymi sankcjami w związku z kryzysem na Krymie. Decyzję w sprawie wprowadzenia sankcji podejmą w poniedziałek w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych państw UE.