Red Hot Chili Peppers są już Katowicach
Muzycy słynnego amerykańskiego zespołu Red
Hot Chili Peppers są już w Katowicach. Czarterowym samolotem przylecieli z Hamburga na lotnisko w
Pyrzowicach, a potem zameldowali się w jednym z katowickich
hoteli.
We wtorek grupa wystąpi z długo oczekiwanym przez swoich sympatyków pierwszym koncertem w Polsce - na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Członkowie zespołu podjechali pod hotel eskortowani przez policyjny radiowóz i niewielką grupę ochroniarzy. Czekało na nich kilkunastu fanów, w większości dziewczyn. Wokalista Anthony Kiedis odmówił autografów, ale perkusista Chad Smith rozdawał je i pozował do zdjęć.
Biletów na wtorkowy koncert już nie ma, sprzedano ich 60 tys. Kalifornijscy artyści będą promować swój najnowszy, dwupłytowy album pt. "Stadium Arcadium", który ukazał się w zeszłym roku.
Na Stadionie Śląskim trwają ostatnie przygotowania do koncertu. Jak zapewniają organizatorzy, wszystko przebiega zgodnie z planem, choć to spore wyzwanie logistyczne. Poprzednio podobną ilość widzów stadion gościł dwa lata temu podczas koncertu innej rockowej megagwiazdy - U2.
Jak podało biuro prasowe śląskiej policji, w operacji zabezpieczenia imprezy weźmie udział kilkuset funkcjonariuszy prewencji i służb kryminalnych. Policyjne patrole kierowane będą w rejon stadionu, na sąsiednie osiedla, parkingi oraz drogi dojazdowe do stadionu.
Funkcjonariusze ruchu drogowego będą kierować pojazdy z fanami zespołu na wyznaczone parkingi, dlatego kierowców jadących na koncert proszą o umieszczenie za przednią szybą białej kartki formatu A-4, co umożliwi sprawne skierowanie ich na drogi dojazdowe do wyznaczonych parkingów w pobliżu stadionu.
Jednocześnie w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach w dniu koncertu od godziny 12.00 uruchomiona zostanie infolinia: telefon numer (032) 200-16-84, gdzie będzie można uzyskać informacje o ewentualnych utrudnieniach i możliwościach ich ominięcia.
Organizatorzy i policja przypominają, że na stadion nie zostaną wpuszczone osoby w stanie nietrzeźwym i nie będzie można tam wnieść przedmiotów niebezpiecznych. Nie warto też zabierać ze sobą aparatów fotograficznych i kamer, gdyż sprzęt ten będzie musiał być przekazany do odpłatnego depozytu.
To kolejny w ciągu ostatnich trzech tygodni wielki koncert na chorzowskim stadionie - 13 czerwca zagrał tam zespół Pearl Jam, a 21 czerwca - grupa Genesis.
Więcej w serwisie muzyka.wp.pl