ŚwiatReakcja premiera Donalda Tuska i szefa MSZ Radosława Sikorskiego na przeciek nt. UE

Reakcja premiera Donalda Tuska i szefa MSZ Radosława Sikorskiego na przeciek nt. UE

Premier Donald Tusk bagatelizuje lekceważące uwagi zastępczyni szefa amerykańskiej dyplomacji Victorii Nuland na temat Unii Europejskiej. - To bardzo żywa wypowiedź, jeśli rzeczywiście jest prawdziwa. Ta wypowiedź raczej nie brzmiała, jak ocena skuteczności Unii Europejskiej, tylko wyrażała stosunek do Unii - powiedział premier komentując nagranie rozmowy dyplomatów USA o Ukrainie, które przeciekło do internetu. Szef rządu podkreślił, że Europa, Stany Zjednoczone i Kanada zaczynają w sprawie Ukrainy mówić jednym głosem, nawet - jak przyznał - "jeśli czasami ten głos brzmi tak frywolnie, jak (wynika to) z nagranej rozmowy".

Reakcja premiera Donalda Tuska i szefa MSZ Radosława Sikorskiego na przeciek nt. UE
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

07.02.2014 | aktual.: 07.02.2014 15:15

Pytany, jak ocenia takie podejście amerykańskiej dyplomacji do wysiłków UE, premier powiedział: "Zakładam, że to była na tyle luźna rozmowa i że nikt się nie spodziewał, że będzie podsłuchiwany, że czasami (w takim przypadku) ludzie pozwalają sobie na przesadną ekspresję, a nie ma to realnego związku z polityką".

- Oczywiście nikt nie ma powodu do satysfakcji - jeśli chodzi o skuteczność działania na Ukrainie. Na Ukrainie i wokół Ukrainy przeważa bezradność, a nie jakiś genialny plan. Czy to jest prezydent Putin, prezydent Janukowycz, opozycja ukraińska, Unia Europejska czy Stany Zjednoczone - wszyscy utknęli w impasie - ocenił Tusk. Jak dodał, nikt obecnie nie ma wystarczająco dobrego scenariusza dla wszystkich głównych aktorów wydarzeń w Kijowie

Rozmowa Nuland z Pyattem, która wyciekła do internetu:

Szef MSZ Radosław Sikorski uważa, że to raczej nie jest przeciek z agencji wywiadowczej USA. - Może to sugerować, że jakieś inne kraje w naszym regionie interesują się Ukrainą i podsłuchują dyplomatów. Co nas nie dziwi, ale jest ciekawostką - ocenił szef MSZ.

Dodał, że jego zdaniem opublikowana rozmowa nie dyskredytuje zaangażowania USA w rozwiązanie konfliktu na Ukrainie. - Ja szanuję i lubię bezpośredni styl Victorii Nuland, a z całej tej rozmowy wynika troska o Ukrainę i próba udzielenia pomocy w rozwiązania konfliktu politycznego - podkreślił.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)