Reagan na banknocie zamiast Hamiltona?
Organizacja amerykańskich
konserwatystów - zwolenników prezydenta Ronalda Reagana chce, aby
jego wizerunkiem zastąpiono na banknotach 10-dolarowych portret
pierwszego sekretarza stanu Alexandra Hamiltona.
08.06.2004 | aktual.: 08.06.2004 21:05
Imię zmarłego w sobotę Reagana (prezydenta USA w latach 1980-1988) w ostatnich latach nadano krajowemu portowi lotniczemu w Waszyngtonie i jednemu z samolotów, nazwano nim też górę w New Hampshire.
"Hamilton był miłym typem, ale nie był prezydentem" - powiedział Grover Norquist, stojący na czele organizacji Ronald Reagan Legacy i będący również członkiem Krajowego Związku Strzeleckiego.
Alexander Hamilton (1757-1804), podczas wojny o niepodległość należał do grona najbliższych współpracowników Jerzego Waszyngtona; w latach 1789-95 jako sekretarz skarbu położył zasługi w stworzeniu jednolitego dla całych Stanów systemu bankowo-finansowego. Wspierał działalności instytucji sprzyjających gromadzeniu kapitału. W polityce zagranicznej był zwolennikiem nieangażowania się w konflikty europejskie. Silny zwolennik władzy prezydenckiej, dążył do stworzenia urzędów i systemów ogólnopaństwowych, uszczuplających kompetencje władz stanowych.
Jak powiedział Norquist, jeśli pomysł zastąpienia wizerunku Hamiltona nie uzyska poparcia, będzie się starać, aby wizerunek Reagana znalazł się na monetach dziesięciocentowych, na których obecnie widnieje portret prezydenta Franklina Delano Roosevelta (1933-1945).