PolskaRatusz niczym Wielki Brat - mieszkańcy zszokowani

Ratusz niczym Wielki Brat - mieszkańcy zszokowani

Lubelski ratusz wymaga od mieszkańców lokali socjalnych, aby ci w specjalnych deklaracjach podawali dokładne informacje o stanie majątkowym. Nowy kwestionariusz ma zapobiec próbom wyłudzenia przydziału mieszkania. Jednak część mieszkańców jest zszokowana "wścibstwem" ratusza.

Ratusz niczym Wielki Brat - mieszkańcy zszokowani
Źródło zdjęć: © Naszemiasto.pl

23.08.2010 | aktual.: 24.08.2010 12:00

- To był dla mnie szok. Urzędnicy ingerują w moje życie prywatne: Żądają danych, które, moim zdaniem, podlegają ochronie - przekonuje pani Elżbieta (imię zmienione), która mieszka w lokalu socjalnym w bloku przy ul. Grygowej w Lublinie.

- W kwestionariuszu pojawiają się pytania m.in. o to, ile mam oszczędności, czy mam papiery wartościowe. Ponadto czy kupiłam w ostatnim czasie auto - wyliczała pani Elżbieta.

Oświadczenia majątkowe muszą składać lokatorzy, którym kończy się dwuletnia umowa najmu. Do tej pory kwestionariusz "majątkowy" obejmował tylko informacje na temat nieruchomości: czy jest właścicielem mieszkania, domu. Obecnie ratusz znacząco zwiększył liczbę pytań, na które muszą opowiedzieć najemcy. Dotyczą one posiadanych ruchomości, między innymi tego, czy lokator ma samochód, kiedy go kupił i jaka jest wartość auta. Urzędnicy pytają też o wysokość zgromadzonych oszczędności i posiadane papiery wartościowe.

- Chcemy w ten sposób sprawdzić, czy najemnicy nie mają ukrytych dochodów, których nie deklarują w związku z ubieganiem się o lokal socjalny. Dziwne byłoby, aby osobę, która uzyskała mieszkanie socjalne, czyli lokal przyznawany rodzinom o niskich dochodach, stać było na kupno auta za kilkadziesiąt tysięcy złotych - tłumaczyła Ewa Lipińska, dyr. Wydz. Spraw Mieszkaniowych UM Lublin.

- Mechanizm weryfikacji stanu majątkowego jest niezbędny, aby uniknąć prób "naciągania" na przydział mieszkania - dodał Mariusz Banach, radny PiS i przewodniczący Społecznej Komisji Mieszkaniowej.

W kolejce po lokal socjalny czeka 1,5 tys. rodzin. - To grupa, która za darmo chce dostać mieszkanie, więc nie powinno dziwić, że właściciel lokalu, czyli gmina, chce mieć pewność, iż trafi on do najbardziej potrzebujących - podkreślał Banach. - Dla tych, którzy nie mają nic do ukrycia, wypełnienie oświadczenia nie będzie problemem - stwierdziła Lipińska.

Mieszkania tylko dla najuboższych

Lokale socjalne mogą otrzymać tylko najemcy o bardzo niskich dochodach. Czynsz wynosi w nich 1,18 zł za mkw. Gdy o lokal ubiega się jedna osoba, jej miesięczny dochód nie może przekroczyć 75% najniższej emerytury, czyli 529,72 zł (brutto). W przypadku rodzin taki dochód określono na jeszcze niższym poziomie. Nie może być wyższy niż 353,14 zł na osobę.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)