PolskaRatownicy KGHM-u najlepsi w kraju

Ratownicy KGHM-u najlepsi w kraju

Ratownicy KGHM-u okazali się najlepsi w kraju. Wczoraj premier Kazimierz Marcinkiewicz i minister zdrowia Zbigniew Religa osobiście gratulowali im zdobytego w poniedziałek w Suchej Beskidzkiej tytułu mistrzów Polski. We wrześniu jadą walczyć o mistrzostwo świata.

Ratownicy KGHM-u najlepsi w kraju
Źródło zdjęć: © SP-GW

05.07.2006 | aktual.: 05.07.2006 08:24

Jednostka Ratownictwa Górniczo-Hutniczego z Sobina zwyciężyła w trzydniowych II Mistrzostwach Polski w Ratownictwie Drogowym i Medycznym. Startowały zespoły strażaków, harcerzy, policji, antyterrorystów, Straży Granicznej, PCK, WOPR, GOPR, TOPR. 37 znakomitych drużyn.

Górnicy w sianie

W strugach ulewnego deszczu zawodnicy wydobywali z rzeki czterech rannych pasażerów samochodu, udzielali pomocy ofiarom wybuchu w warsztacie mechanicznym, ratowali mężczyznę spod zwalonego drzewa i rolnika przygniecionego furą siana. Reprezentanci KGHM pokazali klasę i pełny profesjonalizm. - Naszym atutem była umiejętność szybkiego dotarcia do poszkodowanych i bezpiecznego wydobycia ich na zewnątrz- mówi Leon Budziłowicz, szef sobińskiej JRG-H. - Niosąc pomoc przysypanym w kopalni musimy często przekopać się przez zwały skał. To doświadczenie trochę nas premiowało.

Mistrzowie Polski

Na mistrzostwa do Suchej Beskidzkiej pojechali najlepsi. Sebastian Rakowicki - perfekcjonista, jeden z najbardziej utytułowanych ratowników w KGHM, na co dzień pracujący w dozorze ruchu górniczego ZG Rudna. Edward Byczek z ZG Lubin, mechanik sprzętu ratowniczego o ogromnej wiedzy i doświadczeniu, bardzo przydatny w zespole. Wiesław Różański, górnik-ratownik pracujący na wydziale wentylacji Polkowice-Sieroszowice, specjalista od pierwszej pomocy. I Ernest Szaszczak, kierowca ambulansu z JRG-H Lubin. W skład zespołu wchodzili również ratownik rezerwowy Jarosław Kowalik i doktor Leszek Gruszczyński - kierownik drużyny. Premier i minister zdrowia wręczyli im wczoraj w Warszawie listy gratulacyjne.

Teraz Chiny

W połowie września mistrzowie Polski lecą do Chin, zmierzyć się z najlepszymi ratownikami na ziemi i bronić zdobytego dwukrotnie (w 2000 r. w Atlancie i w 2004 r. w Głogowie) tytułu mistrzów świata.

Piotr Kanikowski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)