Raport Ziobry dostał bezwględną większość głosów
Nie jest jasne, czy Sejm przyjął - przygotowany przez Zbigniewa Ziobro - wniosek mniejszości do raportu komisji śledczej badającej aferę Rywina. Raport Ziobry dostał bezwględną większość głosów ("za" głosowało 190 posłów). Jednak według marszałka Oleksego nad raportem trzeba zagłosować jeszcze raz. Posiedzenie Sejmu zostało odroczone.
28.05.2004 | aktual.: 28.05.2004 21:23
Opozycja i Oleksy różnie zinterpretowali ustalenia co do sposobu ostatecznego głosowania podjęte na Konwencie Seniorów. Opozycja uznała, że wniosek mniejszości autorstwa Zbigniewa Ziobro (PiS), który uzyskał bezwzględną większość głosów i największe poparcie spośród wszystkich wniosków mniejszości jest ostatecznym raportem komisji przyjętym przez Sejm.
Tymczasem Oleksy oraz posłowie SLD twierdzili, że należy jeszcze raz poddać raport Ziobry pod głosowanie. Okazało się to jednak niemożliwe, bo opozycja opuściła salę obrad uznając, że sprawa została już zakończona. Sam Ziobro podziękował za przyjęcie jego raportu.
W związku z tym marszałek odroczył zakończenie sprawy do następnego posiedzenia, którego początek zaplanowano na 16 czerwca.
Poseł Zbigniew Ziobro do grupy trzymającej władze zaliczył byłego premiera Leszka Millera, byłego ministra Lecha Nikolskiego oraz Jakubowską, Kwiatkowskiego i Czarzastego.
Zdaniem Ziobry, w związku z afera Rywina, Aleksander Kwaśniewski, Leszek Miller i minister Grzegorz Kurczuk powinni stanąć przed Trybunałem Stanu. Natomiast Miller, Jakubowska, Czarzasty, Kwiatkowski i Nikolski powinni stanąć przed sądem powszechnym z zarzutem łamanie prawa w pracach nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji.