Raport ws. przyczyn katastrofy MH17 dopiero we wrześniu
Wstępny raport ws. przyczyn katastrofy malezyjskiego Boeinga 777, który 17 lipca został zestrzelony nad Ukrainą, zostanie opublikowany we wrześniu, a nie w sierpniu, jak planowano - poinformował holenderski urząd ds. bezpieczeństwa (OVV).
Według standardów Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego publikacja wstępnego raportu następuje miesiąc po wypadku, którego przyczynę ma ustalić. Jednak w przypadku lotu MH17 eksperci OVV napotkali trudności w uzyskaniu dostępu do miejsca katastrofy ze względu na trwające na tym obszarze walki między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami - wyjaśnił rzecznik OVV Wim van der Weegen.
Ekspertom OVV nie pozwolono dotąd przeprowadzić samodzielnych oględzin miejsca katastrofy - podkreślił.
Holandia kieruje śledztwem w sprawie katastrofy na prośbę władz ukraińskich.
Samolot malezyjskich linii lotniczych został zestrzelony najprawdopodobniej rakietą ziemia-powietrze, odpaloną z terenów opanowanych przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy.
W wyniku katastrofy zginęło 298 osób, w tym 193 Holendrów, 43 Malezyjczyków i 28 Australijczyków.
W okolicach miasta Torez w obwodzie donieckim, gdzie spadł samolot, siły ukraińskie prowadzą operację zbrojną przeciwko prorosyjskim rebeliantom. Władze w Kijowie ogłosiły, że działania wojenne nie są prowadzone w 20-kilometrowej strefie wokół miejsca katastrofy.