PolskaRaport o stratach wojennych Warszawy

Raport o stratach wojennych Warszawy

Warszawa była jedyną ze stolic europejskich
okupowanych przez hitlerowców, która straciła ponad połowę
mieszkańców oraz ponad 80% tzw. substancji materialnych -
przypomniał prof. Władysław Bartoszewski podczas
promocji albumu "Straty wojenne Warszawy 1939-1945. Raport".

18.10.2005 | aktual.: 18.10.2005 14:55

Obraz

Dodał, że były też straty, których nie można oszacować materialnie. Archiwalia, np. Archiwum Akt Dawnych, straty bibliotek, stare rękopisy - to wartości, których nie da się wycenić i nie można ich odkupić - podkreślił.

W promocji albumu wziął udział także prezydent Warszawy Lech Kaczyński, który podkreślił, że wszystkie straty, które poniosła w czasie II wojny światowej Warszawa, są także stratami całego kraju. Zapowiedział, że w ciągu najbliższego roku album zostanie wydany także w innych wersjach językowych.

W jego ocenie, wydanie albumu to sprawa pamięci historycznej i odpowiedzi na wystąpienia z roszczeniami wobec Polaków mieszkających na północy i wschodzie kraju oraz tendencje przedstawiania nieprawdziwej historii. To nasze narzędzie obrony, nie ataku - podkreślił.

Zaznaczył, że to przedsięwzięcie nie zostało podjęte w związku z trwającą właśnie kampanią wyborczą.

Pytany o koszty druku albumu (200 tys. zł za ponad 2 tys. sztuk) odpowiedział, że są one minimalne, a korzyści społeczne takiej inicjatywy są nieprzeliczalne na pieniądze.

Album i raport, na podstawie którego powstała książka, zostały przygotowane przez specjalnie powołany przez Kaczyńskiego zespół. Jego pracami kierował historyk, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, Wojciech Fałkowski.

Po ponownych obliczeniach i skorygowaniu błędów oraz rozszerzeniu szacunków, okazało się że straty Warszawy to ponad 54 mld dolarów, a nie, jak wyliczyliśmy wcześniej, 45 mld - powiedział Fałkowski.

Publikacja w znacznej części opiera się na "Raporcie o stratach wojennych Warszawy" przygotowanym w 2004 roku. Fałkowski wyjaśnił, że oprócz elementów raportu, album zawiera także artykuły przedstawiające kontekst historyczny oraz 300 zdjęć ukazujących stolicę przed wojną i tuż po niej. Dodał, że osobną część stanowi zbiór map. Ten raport musi wejść do obiegu społecznego i stać się cząstką debaty historycznej, która toczy się w Europie - podkreślił.

Album ma trafić m.in. do stołecznych muzeów, bibliotek publicznych, gimnazjów i liceów oraz do instytutu Stefana Starzyńskiego, który będzie prowadził ich sprzedaż.

Warszawa nie jest jedynym miastem, które podjęło się wyliczenia strat poniesionych w wyniku II wojny światowej. Podobne działania podjęto m.in. w Poznaniu, Lublinie, czy Jaśle na Podkarpaciu oraz w wielu samorządach.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)