Ranny Kadafi błagał o litość - wstrząsający film
Dzień po śmierci Muammara Kadafiego jej okoliczności pozostają niejasne, a wersja wydarzeń przedstawiona przez Narodową Radę Libijską wydaje się niespójna z przebiegiem sytuacji, jaki można odtworzyć z dostępnych zdjęć i nagrań - pisze "New York Times". Wątpliwości potęguje kolejne nagranie opublikowane przez saudyjską telewizję Al-Arabija. Widać na nim, że chwilę przed śmiercią dyktator błaga o litość.
21.10.2011 | aktual.: 21.10.2011 16:02
Premier Libii Mahmud Dżebril powiedział, że Kadafi zmarł, bo wykrwawił się na śmierć w wyniku odniesionych ran. Podkreślił, że dyktator został pojmany i wciągnięty na platformę ciężarówki, która miała go przetransportować z Syrty do Misraty. Po drodze pojazd został ostrzelany przez zwolenników Kadafiego, w ataku Kadafi został ciężko ranny. Krótko przed przybyciem do szpitala w Misracie dyktator zmarł na skutek nadmiernej utraty krwi - podkreślał Dżebril.
Amerykański dziennik zauważa jednak, że oficjalna wersja tymczasowych władz libijskich wydaje się niespójna z krążącymi po sieci zdjęciami i nagraniami. Na nagraniu emitowanym przez Al-Arabiję widać rannego dyktatora, który jest ciągnięty za samochodem i otoczony powstańcami, którzy go szarpią.
Zobacz również film z ostatnich chwil Kadafiego
Wydaje się - zauważa gazeta - że w tamtej chwili Kadafi może jeszcze stać o własnych siłach. Słania się, jego koszula jest przesiąknięta krwią, próbuje gestykulować prawą ręką i szarpie go rozwścieczony tłum. Al-Arabija podała, że w ogólnym zamieszaniu można wychwycić błagania Kadafiego o litość. Na późniejszym zdjęciu widać już martwego Kadafiego z raną postrzałową w głowę - zauważa dziennik.
BBC przypomina, że w pierwszych relacjach powstańcy podawali, że Kadafi został śmiertelnie postrzelony podczas próby ucieczki.
"New York Times" podaje też, że zwłoki dyktatora w Misracie były oglądane przez setki osób, a w tym czasie NRL podawała z rąk do rąk zdobycze po nim: jego złoty pistolet, telefon satelitarny, brązowy szal i jeden czarny but.
Czytaj również: Szał nad ciałem Kadafiego - tańczyli i robili zdjęcia
ONZ chce śledztwa?
Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (UNHCHR) zażądało wszczęcia śledztwa w sprawie okoliczności śmierci byłego libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego.
- Jeśli chodzi o wczorajszą śmierć Kadafiego, okoliczności nie są jasne. Uważamy, że konieczne jest śledztwo - powiedział dziennikarzom rzecznik UNHCHR Rupert Colville, odnosząc się do filmów wideo, które były w czwartek publikowane przez media. "Powinno zostać wszczęte śledztwo w związku z tym, co wczoraj widzieliśmy" - podkreślił.
Jak ocenił, dwa materiały dotyczące śmierci Kadafiego "były bardzo niepokojące".
Rzecznik UNHCHR nie wskazał, jaka instytucja powinna zająć się śledztwem.Przypomniał, że Rada Praw Człowieka ONZ powołała w tym roku komisję ekspertów w celu zbadania przemocy w Libii.