Rakieta eksplodowała w centrum Kabulu
Potężny ładunek rakietowy eksplodował w środę wieczorem w stolicy Afganistanu Kabulu w rejonie ambasady USA, kwatery dowodzonych przez NATO sił ISAF oraz siedziby afgańskiego radia i TV, raniąc ochroniarza.
19.04.2006 | aktual.: 20.04.2006 16:33
O wybuchu powiadomiły źródła policyjne. Informację potwierdził rzecznik kwatery ISAF, podkreślając że nikt z natowskiego personelu nie został ranny.
Pracujący dla prywatnej firmy amerykańskiej Dyncorp ochroniarz znajdował się 150 metrów od miejsca, gdzie spadła rakieta i został ranny odłamkiem.
Budynek afgańskiego radia i telewizji mieści się na wprost wejścia do kwatery głównej ISAF w centrum Kabulu. Po eksplozji okoliczne ulice zostały otoczone przez policję, a na miejsce wezwano patrol żołnierzy włoskich, którzy odpowiadają ze ten sektor.
Rakiety, choć o mniejszej sile niż ta, są często wystrzeliwane na Kabul z okolic miasta, prawdopodobnie przez talibów. Zwykle mało precyzyjne, ataki te nie czynią znaczniejszych szkód.