Radom nie zapomniał o ubogich i samotnych
2,5 tys. bezdomnych, samotnych i biednych wzięło w poniedziałek udział w spotkaniach wigilijnych w diecezji radomskiej.
Zorganizowała je radomska Caritas, parafie i wspólnoty religijne. Spotkania odbyły się w ośmiu działających w diecezji jadłodajniach i w kilku parafiach.
Największa wieczerza odbyła się w kuchni św. Antoniego, działającej przy klasztorze ojców bernardynów w Radomiu. Przybyło na nią aż 500 osób. Mieliśmy na stołach ziemniaki, surówki i rybę. Nie zabrakło również serdecznej atmosfery - powiedziała siostra Maria.
Na kolację wigilijną do prowadzonej przez Caritas kuchni dla ubogich imienia błogosławionego księdza Bolesława Strzeleckiego, przyszło ponad 300 osób. Wigilie odbyły się również w jadłodajni świętego Filipa Neri , w stołówce "Betania", w jadłodajni imienia biskupa Jana Chrapka w Pionkach oraz w stołówce prowadzonej przez księży pallotynów.
Caritas przygotowała także wigilię dla 300. osób w Starachowicach i 70. w Skarżysku-Kamiennej. Atmosfera była iście świąteczna. Jest taki dzień w roku, kiedy wszyscy stają się braćmi, tak też było i u nas - powiedział kustosz sanktuarium maryjnego w Skarżysku-Kamiennej ks. Jerzy Karbownik.
Nie tylko jednak diecezjalna Caritas przygotowała wieczerze wigilijne. Do akcji włączyły się także radomskie parafie, które zorganizowały wigilie dla 800 osób. Ponadto parafie przygotowały ponad 4 tys. paczek żywnościowych dla potrzebujących - o tysiąc więcej niż w roku ubiegłym.
Najwięcej, bo aż 0,5 tysiąca, rozdała parafia katedralna Opieki Najświętszej Maryi Panny, a także parafia w Zakrzewie koło Radomia. (and)