PolskaRadny SLD oszukał hutę?

Radny SLD oszukał hutę?

Radny SLD z Dąbrowy Górniczej Marek D. jest podejrzany o oszukanie Huty Katowice na pięć milionów złotych. Taki zarzut postawiła mu dąbrowska prokuratura - poinformował szef prokuratury Tomasz Małuch. Radny nie przyznaje się do winy.

05.02.2004 17:00

Marek D., w przeszłości przewodniczący rady miejskiej w Dąbrowie Górniczej, jest też prezesem należącej do Polskich Hut Stali - firmy Eko-Grys, zajmującej się przerabianiem materiałów z produkcji hutniczej, m.in. na materiały do budowy dróg.

Huta, która jest oddziałem PHS, podpisała z Eko-Grysem umowę w sprawie odzyskiwania surowców z odpadów. Zgodnie z nią, Eko-Grys był zobowiązany do odzyskiwania stopów z przekazywanych jej odpadów i zwracania ich hucie za ustaloną cenę. Spółka kierowana przez Marka D. sprzedawała jednak stopy na wolnym rynku różnym firmom. Potem one sprzedawały je hucie z kilkakrotnym "przebiciem" - ustaliła prokuratura.

W ten sposób Huta Katowice straciła co najmniej 5 mln zł. Prokuratorskie zarzuty obejmują okres od stycznia do maja 2003 r. W czasie dalszego postępowania może się okazać, że kwota, którą straciła huta, jest większa.

"Podejrzany Marek D. nie przyznał się do winy, złożył obszerne wyjaśnienia, które muszą zostać zweryfikowane" - powiedział prokurator Małuch.

Marek D. musi wpłacić 30 tys. zł poręczenia majątkowego. Do wpłacenia kaucji w wysokości 20-30 tys. zł zostały też zobowiązane trzy inne osoby zatrzymane w związku z tą sprawą. Zarzut oszustwa ciąży też na wiceprezesie Eko-Grysu Adamie G. Dwaj inni podejrzani to - były i obecny - pracownicy Huty Katowice. Prokuratura postawiła im zarzuty działania na szkodę przedsiębiorstwa. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)