Radny SLD oskarżony o przemyt ecstasy
Radny miejski SLD z Lidzbarka Warmińskiego Andrzej R. został oskarżony o przemyt 33 tysięcy tabletek ecstasyz Holandii do Polski. Prokuratura przesłała do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia w tej sprawie. Za przemyt narkotyków grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Akt oskarżenia dotyczy trzech osób, w tym Andrzeja R., nauczyciela wychowania fizycznego, radnego Rady Miejskiej w Lidzbarku Warmińskim. Ta sprawa jest tylko fragmentem postępowania wobec większej grupy osób podejrzanych o przemyt środków odurzających poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Mieczysław Orzechowski.
"Andrzej R. został oskarżony o to, że w styczniu 2003 roku przemycił z Holandii 20 tysięcy tabletek ecstasy a w marcu 2003 roku razem z Markiem B. przewiózł nielegalnie do Polski 13 tysięcy tabletek ecstasy" - powiedział Orzechowski.
Prokuratura oskarżyła także Artura D. o to, że przywiózł do Polski z Holandii wraz z innymi osobami 10,5 kilograma marihuany i 5 tysięcy tabletek ecstasy.
Trzy osoby objęte tym aktem oskarżenia są w areszcie. Według prokuratury cała sprawa dotyczy przemytu przez 9 osób do Polski około 90 kilogramów marihuany i kilkudziesięciu tysięcy sztuk tabletek ecstasy. Według prokuratury narkotyki przemycone z Holandii rozprowadzane były wśród dealerów.
Przewodniczący Wojewódzkiego Sądu Partyjnego SLD w Olsztynie Waldemar Sztramski powiedział, że radny Andrzej R. nadal jest członkiem partii. "Nie wpłynął do tej pory żaden wniosek z lidzbarskiej organizacji partyjnej albo od wojewódzkiego rzecznika dyscypliny partyjnej SLD o wykluczenie Andrzeja R. z partii" - wyjaśnił Sztramski.