Radny PiS przegrał w sądzie. Tomasz Pitucha prawomocnie skazany za słowa o Marszu Równości
Lubelski radny PiS Tomasz Pitucha przegrał w czwartek rozprawę w II instancji. Sąd Okręgowy w Lublinie stwierdził, że we wpisie na Facebooku samorządowiec pomówił organizatora Marszu Równości. Radny nie wyklucza złożenia kasacji do Sądu Najwyższego.
"Najzagorzalsi fani filmów W. Smarzowskiego chcą zorganizować w Lublinie tzw. Marsz Równości, promujący homoseksualizm, pedofilię. Kto ma uszy niechaj słucha". To właśnie za ten wpis radnego Tomasza Pituchy do sądu wpłynął prywatny akt oskarżenia złożony przez organizatora wydarzenia Bartosz Staszewskiego.
- To jest dzień, którego bardzo długo oczekiwałem - przyznał po ogłoszeniu wyroku Staszewski. Teraz członek PiS będzie musiał wpłacić 5 tys. na rzecz pozywającego oraz przeprosić go na łamach lokalnej prasy.
- Po kilkunastu rozprawach doczekałem się sprawiedliwości. Pieniądze, które wpłaci pan Pitucha pójdą na organizację Marszu, szerzenie szacunku do drugiego człowieka, na szerzenie tolerancji. Jestem strasznie zadowolony, że to się udało - dodał organizator Marszu w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Śmiszek o ślubowaniu Krystyny Pawłowicz: to problem wizerunkowy dla Dudy
Rozczarowania z czwartkowego wyroku sądu nie krył radny. - Trzeba przegrać wiele procesów, żeby powstrzymać to zło, które się dzieje poprzez promocję homoseksualizmu - przyznał Tomasz Pitucha. Dodał, że orzeczenie "przyjmuje na tym etapie z pokorą, ale zdania co do szkodliwości marszów nie zmienia".
- Nie atakowałem pana Staszewskiego, ponieważ go nie znałem. Marsze przynoszą bardzo dużo negatywnych skutków społecznych - zapewniał po wyjściu z sali rozpraw.
Radny dodał, że nie wyklucza skierowania skargi kasacyjnej. - Wyroki sądów należy wykonywać. Poczekam na uzasadnienie i będę reagował – zapowiedział Tomasz Pitucha.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: "Dziennik Wschodni"