Radny Mysłowic oburzony. Nieznany sprawca okrada grób dziecka
Na mysłowickim cmentarzu "obrabowano" grób dziecka. Jak się okazuje, nie jest to pierwszy taki przypadek. - Nie dość, że człowiek przeżył tragedię po śmierci dziecka to jeszcze ludzie są na tyle bezczelni okradając groby, w dodatku dziecka — mówi pani Magdalena, matka dziecka, którego grób został okradziony.
Mysłowicki cmentarz przy ulicy Mikołowskiej aktualnie boryka się z pewnym problemem. Od pewnego czasu pojawiła się plaga kradzieży stroików grobowych oraz innych przedmiotów mających okazać tęsknotę i za najbliższymi, którzy odeszli. Jak donosi jedna z poszkodowanych mieszkanek Mysłowic, nie jest to pojedynczy akt.
Sprawą zbulwersowany jest Adrian Panasiuk, radny miasta Mysłowice, który postanowił wystosować internetowy apel.
Mysłowice. Ktoś obrabował grób dziecka
- Notorycznie znikają stroiki z grobu mojego dziecka. Już kilka razy było tak, że postawiony został stroik a później odwiedzając grób zastaje puste miejsce. Nie dość, że człowiek przeżył tragedię po śmierci dziecka to jeszcze ludzie są na tyle bezczelni okradając groby, w dodatku dziecka - mówi nie skrywając emocji Pani Magdalena.
- W takich sytuacjach trudno o komentarz. Jest to czyn godny potępienia. Złodzieju, który okradasz grób dziecka. Niech cię ruszy sumienie, oddaj to — czytamy w facebookowym apelu Adriana Panasiuka.
Warto zwrócić uwagę, że kradzież stroików, kwiatów czy zniczy z nagrobku to złamanie artykułu 262 Kodeksu Karnego, który mówi o znieważeniu zwłok, prochów ludzkich lub miejsca spoczynku oraz ograbieniu zwłok, grobu lub innego miejsca spoczynku zmarłego.
- Zwracajmy uwagę na osoby obce kręcące się wokół grobów naszych bliskich czy manipulujących przy nich. Takie sytuacje i kradzieże możemy również zgłaszać odpowiednim służbom — podsumowuje Panasiuk.