PolskaRadni z lekką ręką

Radni z lekką ręką

Nowe rady miast zaczęły już wydawać
publiczne pieniądze. W Leżajsku wójt dostanie luksusowe auto,
radni z Poznania kupią sobie laptopy, a w Kielcach rada wyda na
obraz 210 tys. zł - wylicza "Metro".

21.12.2006 00:10

Radni wybrani w listopadowych wyborach już zadecydowali, jak wydadzą samorządową kasę. Najważniejsze wydatki ustalili na pierwszych sesjach. Potrzeb jest wiele, ale okazuje się, że najwięcej mają ich sami włodarze. Powinny być to decyzje głęboko przemyślane. Przecież radni zarządzają pieniędzmi podatników - zauważa dr Marek Szopski z Uniwersytetu Warszawskiego.

Czy rzeczywiście nasi radni racjonalnie wydadzą nasze pieniądze? Różnie z tym bywa. Wójt Leżajska Mieczysław Tołpa zaraz po zajęciu stołka rozpisał przetarg na nowy służbowy samochód. Gmina ma prawie trzymilionowy dług, a większość mieszkańców nie ma jeszcze sieci wodno-kanalizacyjnej. Za to nowe auto wójta ma być luksusowe. Zamówione auto będzie musiało mieć m.in.: siedem miejsc, skórę, klimatyzację, kolor złoty metalik, chromowane klamki, aluminiowe felgi, komputer pokładowy z kompasem, silnik 3 l, przyspieszenie do setki w 12,9 s i monitor z DVD.

Cała specyfikacja przetargowa została skopiowana ze specyfikacji technicznej samochodu Kia Carnival. Czyli w przetargu mogło zwyciężyć tylko to jedno auto, kosztujące ok. 100-140 tys. zł.

Poznańscy radni nie dostaną służbowych aut, tylko laptopy - pisze dziennik. Każdy będzie miał sprzęt za 4 tys. zł. Komputery dostaną też rajcy z Tarnowa. Za prawie 80 tys. zł 31 laptopów kupić chce również rada miejska w Bydgoszczy.

Na oryginalny sposób wydania pieniędzy wpadli włodarze z Kielc. Postanowili, że pierwsze pieniądze w nowym roku zainwestują w dzieło sztuki. Kupią z prywatnych zbiorów dzieło nieżyjącego już artysty związanego z Kielcami Józefa Szermentowskiego. Za 210 tys. zł.

Na szczęście czasem duże pieniądze wydane zostaną dla mieszkańców. W Białymstoku do tej pory ludzie rzadko mieli okazję bawić się na miejskim sylwestrze. A teraz będą. Zaraz po zaprzysiężeniu prezydent Tadeusz Truskolaski ogłosił, że wyprawi wszystkim imprezę sylwestrową za 85 tys. zł. Wszystkie formalności z tym związane załatwił w dwa dni - podaje "Metro". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)