Radio Maryja zaczęło się u Ojca Świętego
"Jan Paweł II był Zastępcą Chrystusa na
ziemi, Piotrem Naszych Czasów. Ale Ojciec Święty to również wielki
święty, a równocześnie rodak, nasz brat. Największy z rodu Słowian
i Polaków. Dla nas wszystkich, wierzących i niewierzących, ktoś
szczególny. Wzór i wyzwanie, by Go naśladować" - mówi w rozmowie z
"Naszym Dziennikiem" o. Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja.
"Bałbym się, gdybyśmy patrzyli powierzchownie na osobę i pontyfikat Jana Pawła II, wspominali, jaki Ojciec Święty był dobry, uśmiechnięty, z kim rozmawiał, jeździł na nartach, grał w piłkę. Niektóre media tak to przedstawiają. Boję się, żebyśmy nie spłaszczyli tego wielkiego pontyfikatu" - podkreśla o. Rydzyk.
Dyrektor Radia Maryja nie kryje fascynacji papieżem. "Ojciec Święty fascynował mnie swoim rozmachem, gorliwością. Miał bardzo nowoczesne podejście do życia, a równocześnie trzymał się źródła, nie zmieniał nauki Chrystusa, tylko zupełnie przylgnął do Niego. Żeby nieść naukę Jezusa, wykorzystywał nowoczesne środki" - mówi "Naszemu Dziennikowi".
O. Rydzyk opowiada też o narodzeniu się pomysłu założenia Radia Maryja. "Pamiętam, w połowie lat 80. po Mszy św. w prywatnej kaplicy Ojca Świętego, na spotkaniu w Jego prywatnej bibliotece popatrzył na mnie i zapytał: Co ojciec będzie robił?. Odpowiedziałem, że bardzo pragnę centrum do ewangelizacji. Uczyłem katechezy dzieci, młodzież, studentów i widziałem, że wracają z kościoła i żyją tak, jakby Boga nie było. Dlaczego nie są uczniami Chrystusa? Dlatego myślałem o centrum do ewangelizacji. Poprosiłem Ojca Świętego o błogosławieństwo. Jan Paweł II patrzył na mnie dłuższy czas i pobłogosławił. I tak się zaczęło Radio Maryja: w prywatnej bibliotece Ojca Świętego, po Mszy Świętej w prywatnej kaplicy papieskiej" - wspomina założyciel radia w rozmowie z "Naszym Dziennikiem".(PAP)