Rada Warszawy odwołała kierownika Urzędu Stanu Cywilnego
Rada Warszawy odwołała Józefa Wierzbowskiego ze stanowiska kierownika Urzędu Stanu Cywilnego (USC). Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zdecydowała o odwołaniu Wierzbowskiego po tym, jak w lutym z mediów dowiedziała się, że pracuje on w komisji weryfikacyjnej WSI.
02.03.2007 | aktual.: 02.03.2007 18:24
Za jego odwołaniem głosowało 33 radnych Platformy Obywatelskiej oraz Lewicy i Demokratów, przeciw było 12 radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała wówczas: Poprosiłam o rozstanie się z Urzędem Stanu Cywilnego jego kierownika, ponieważ istniał rażący konflikt interesów. Ponadto, nie powiedział mi jako pracodawcy, o tym że tam (w komisji weryfikacyjnej) pracuje. Zaznaczyła, że Wierzbowski, jako kierownik USC i osoba szczególnego zaufania, miał dostęp do wszystkich danych osobowych mieszkańców stolicy.
To, że pracuje dla służb, to jest coś niebywałego. Pan Macierewicz użył do weryfikacji służb człowieka, który ma pełny dostęp do danych wszystkich warszawiaków - podkreśliła Gronkiewicz-Waltz.
Pan Wierzbowski na prośbę pani prezydent zrezygnował z pełnionej funkcji i poprosił o zwolnienie z wykonywania zadań kierownika Urzędu Stanu Cywilnego do dnia rozwiązania umowy o pracę. Za porozumieniem stron umowa z panem Wierzbowskim zostanie rozwiązana 31 maja 2007 roku - powiedział sekretarz miasta Adam Leszkiewicz.
Radny PiS Maciej Maciejowski apelował o nieodwoływanie kierownika USC, argumentując, że "urzędnik ten wykonywał bardzo ważne zadania dla Rzeczypospolitej i jest osobą godną zaufania".
Z podobnym apelem do Rady zwrócił się wcześniej wojewoda mazowiecki Jacek Sasin. Radni nie powinni go odwołać, dopóki nie zostanie znaleziony jego zastępca - argumentował.