Rada Europy komentuje podpisanie ustawy medialnej
• Rzecznik RE: byłoby lepiej, gdyby polska ustawa medialna została skonsultowana
• Wciąż nie ma odpowiedzi na wtorkowy list szefa RE do prezydenta Dudy
07.01.2016 | aktual.: 07.01.2016 18:02
Sekretarz generalny Rady Europy uważa, że byłoby lepiej, gdyby polskie władze skonsultowały z ekspertami tej instytucji tzw. małą ustawę medialną przed podpisaniem jej przez prezydenta - poinformował rzecznik RE Daniel Hoeltgen. Dodał, że oferta współpracy jest wciąż otwarta.
- Byłoby lepiej, gdyby polskie władze przyjęły naszą ofertę przygotowania ekspertyz i dyskusji na temat tego prawa, zanim zostało ono uchwalone i podpisane przez polskiego prezydenta. Ale nasza oferta współpracy i przedstawienia ekspertyz polskim władzom jest wciąż otwarta - powiedział rzecznik szefa Rady Europy Thorbjoerna Jaglanda.
Hoeltgen odniósł się w ten sposób do podpisania przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy o radiofonii i telewizji, która skraca kadencje obecnych władz Telewizji Polskiej i Polskiego Radia.
Sekretarz generalny Rady Europy napisał we wtorek list do Dudy, w którym wyrażał zaniepokojenie przyjęciem tzw. małej ustawy medialnej. Proponował dialog z ekspertami RE ds. wolności mediów, zanim prezydent podpisze tę ustawę.
Rzecznik Jaglanda podkreślił, że polski prezydent na razie nie odpowiedział na list ze strony sekretarza generalnego RE, dlatego trudno mówić o jakichś dalszych konsultacjach czy spotkaniach.
"Wysłaliśmy list i dotychczas nie otrzymaliśmy odpowiedzi. To jak sądzę powinien być następny krok. Ufam, jestem przekonany, że odpowiedź nadejdzie. Ale jeszcze raz powtarzam, że byłoby lepiej, gdybyśmy przedyskutowali to prawo, zanim zostało podpisane" - oświadczył Hoeltgen.
Zgodnie ze znowelizowaną ustawą mandaty dotychczasowych członków zarządów i rad nadzorczych TVP oraz Polskiego Radia wygasają w dniu wejście w życie nowych przepisów, czyli dzień po ogłoszeniu ich w Dzienniku Ustaw. Nowe zarządy i rady (rady będą liczyć trzech członków) będą powoływane przez ministra skarbu państwa "do czasu wprowadzenia nowej organizacji mediów narodowych".
Jagland przypominał w swoim liście, że cztery organizacje dziennikarskie: Stowarzyszenie Dziennikarzy Europejskich, Międzynarodowa Federacja Dziennikarzy, Europejska Federacja Dziennikarzy i Komitet Ochrony Dziennikarzy zwróciły się do Rady Europy w sprawie ustawy o mediach publicznych w Polsce.
"Na tej podstawie chciałbym zaprosić Pana do rozpoczęcia dialogu z naszymi ekspertami ds. wolności mediów zagwarantowanej w art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, tak by miał Pan najlepszą możliwą podstawę do swoich rozważań przed podpisaniem tej nowej ustawy" - pisał Jagland.
Art. 10 konwencji stanowi, że "każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe", co nie wyklucza prawa państw do poddania procedurze zezwoleń przedsiębiorstw radiowych czy telewizyjnych.
Szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska uzasadniała w czwartek, że prezydent podpisał ustawę, bo chce, żeby media publiczne w Polsce "cechowały się wiarygodnością, rzetelnością i obiektywizmem".
Krzysztof Strzępka