Rachunek zawyżony sześćset razy
Mieszkaniec Torunia zdziwił się, gdy zamiast rachunku na 500 zł za energię elektryczną, dostał fakturę na 307 tys. zł. Tradycyjnie zawinił... komputer - pisze "Gazeta Pomorska".
Od lipca Zakład Energetyczny Toruń SA od lipca w rejonie Torunia i okolic wprowadza nowy system informatyczny, który obsługuje 120 tys. klientów. Dzięki niemu klienci w każdym biurze ZE mogą sprawdzić wysokość rachunków z kilku miesięcy, na jednej kartce dostać zestawienie z wielu liczników, dostać historię wpłat i wysokości zużycia prądu.
Dzięki nowemu systemowi zmienił się również sposób wystawiania faktur. Wcześniej były one drukowane na papierze termicznym co powodowało, że po kilku tygodniach leżenia w szufladzie stawały się nieczytelne. Systemowa nowość sprawia jednak kłopoty - stąd jeden z klientów dostał rachunek sześćset razy wyższy niźli zużył prądu. Na wydruku było 307 tys. zł do zapłacenia.
"Klient dostał tak wysoki rachunek z winy błędu w systemie komputerowym, który źle policzył liczbę zer. Ze swojej strony mogę go w imieniu firmy serdecznie przeprosić. Zapewniam, że w tej w chwili w pracownicy Zakładu sprawdzają rachunki klientów by wychwycić ewentualne nieprawidłowości. Błąd został już naprawiony i więcej takich przygód nie powinno być" - powiedziała "Pomorskiej" Lidia Zuba, rzecznik prasowy Zakładu Energetycznego. Dodała też, że ZE rozpatrzy wszelkie reklamacje od klientów, którzy uważają, że padli ofiarami nowości. (PAP)