PZU podniósł składkę dla szpitali
Aż o 1000% PZU - jedyna firma ubezpieczająca szpitale - podniósł składkę od odpowiedzialności cywilnej dla wybranych wielkopolskich placówek ochrony zdrowia - alarmuje "Głos Wielkopolski".
28.12.2005 | aktual.: 28.12.2005 10:42
Problem w tym, że pieniądze na polisy pochodzą z tego samego worka, co środki na leczenie pacjentów. Bez OC szpitale nie mogą zawrzeć umowy z NFZ. Dyrektorzy placówek muszą więc szukać oszczędności. Pytanie tylko gdzie?
W roku bieżącym za ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej szpital zapłacił PZU około 9000 złotych - wyjaśnia Stanisław Dobrzycki, dyrektor szpitala powiatowego w Obornikach. Oferta na 2006 rok nas przeraziła. Zakład ubezpieczeniowy wycenił ją na 97.000 złotych, mimo, że w ostatnich latach szpital nie musiał korzystać z tej polisy. Podobny problem dotyczy szpitala dziecięcego im. Krysiewicza w Poznaniu. Placówka ma zapłacić za polisę OC na przyszły rok 12 razy więcej niż w roku bieżącym.
Skąd na to mamy wziąć pieniądze - zastanawia się Jacek Profaska, dyrektor szpitala. Przygotowywaliśmy się na wzrost kosztów ubezpieczeniowych, ale najwyżej na poziomie kilku czy kilkunastu procent.
Dyrektorów szpitali niepokoi fakt, iż pieniądze na polisy ubezpieczeniowe pochodzą z tej samej puli, która przeznaczana jest przez NFZ na leczenie chorych i pokrywanie innych kosztów związanych z utrzymaniem placówek.
Skoro nikt nas nie przygotował na tak drastyczne podwyżki, logicznym jest fakt, iż będziemy zmuszeni szukać w naszych budżetach oszczędności. Pytanie tylko gdzie. Przecież nie możemy z powodu polisy ubezpieczeniowej zmniejszać zakresu usług oferowanych pacjentom, czy zwalniać personel, który jest niezbędny do funkcjonowania szpitala - dodaje dyrektor Dobrzycki.
Wysokość składki jest adekwatna do ryzyka, jakie ponosimy ubezpieczając szpital - tłumaczy Michał Witkowski z biura prasowego PZU. Nie mogę odnieść się jednak do konkretnego szpitala, ponieważ podniesienie składki jest decyzją biznesową, której nie musimy tłumaczyć. Zresztą jaka jest sytuacja szpitali każdy wie. Świadomość pacjentów wzrasta, więc coraz więcej spraw trafia do sądów. Chcemy się zabezpieczyć.
Nie przekonuje to jednak dyrektorów szpitali. Skoro jesteśmy dla PZU klientem, który od lat nie przynosi mu strat, to dlaczego nie traktuje się nas na preferencyjnych warunkach - pyta dyrektor Dobrzycki. Przedstawiciele szpitali są jednak bezradni, gdyż obecnie tylko PZU ma w swojej ofercie polisy dla tego typu placówek.(PAP)