Trwa ładowanie...
d2e4m1o
21-06-2011 09:55

Pył wulkaniczny znów paraliżuje lotnictwo w Australii

W Australii odwołano część lotów międzynarodowych i krajowych z powodu chmury pyłu wulkanicznego z chilijskiego wulkanu Cordon Caulle, która już w ubiegłym tygodniu spowodowała wiele utrudnień w australijskiej przestrzeni powietrznej.

d2e4m1o
d2e4m1o

Pył z Cordon Caulle doprowadził w ubiegłym tygodniu do odwołania setek lotów w Australii i Nowej Zelandii. Na lotniska utknęły wówczas tysiące pasażerów, jednak do piątku sytuacja wróciła do normy.

Obecnie pył wulkaniczny znowu znalazł się nad Australią. Australijskie linie lotnicze Qantas poinformowały, że zawiesiły wszystkie loty do położonego na południu kraju Adelaide i z tego miasta. Od południa odwołane mają być wszystkie loty przez stolicę kraju Canberrę, a od wczesnego popołudnia przez największe miasto kraju Sydney.

Loty Qantas do Europy przez Bangkok zostały przesunięte na wcześniejszą godzinę. Na środę odwołane zostały wszystkie loty z Sydney, Melbourne i Canberry. Podobnie postąpiły należące do Quantas tanie linie Jetstar.

Inne tanie linie lotnicze Tiger poinformowały, że uziemiły całą swoją flotę co najmniej do wczesnego popołudnia. Virgin Australia odwołały wszystkie loty do Adelaide oraz przez Canberrę, Sydney i Melbourne, poczynając od wczesnego popołudnia.

Minister transportu Anthony Albanese poinformował, że według australijskich służb meteorologicznych lotniska w Canberrze, Melbourne i Sydney będą odczuwały skutki pyłu wulkanicznego nawet przed dwa dni, zaznaczając jednak, że pogoda jest nieprzewidywalna.

Chile poinformowało w niedzielę, że wulkan Cordon Caulle, którego erupcja rozpoczęła się 4 czerwca, jest coraz mniej aktywny.

d2e4m1o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2e4m1o
Więcej tematów