PolskaPutra: prezydent głównym autorem tarczowego sukcesu

Putra: prezydent głównym autorem tarczowego sukcesu

Lech Kaczyński był osobą absolutnie wiodącą, jeśli chodzi o sprawę tarczy antyrakietowej. Jako prezydent Rzeczypospolitej twardo stawiał tę sprawę, to był jeden z jego najważniejszych priorytetów - mówił w "Sygnałach Dnia" poseł PiS Krzysztof Putra.

21.08.2008 | aktual.: 21.08.2008 10:10

Panie marszałku, Anna Fotyga, czyli szefowa Kancelarii Prezydenta, podała się do dymisji. Prezydent przyjął dymisję. Czy pan wie, dlaczego zrezygnowała Anna Fotyga?

- Nie, nie znam żadnych szczegółów i nie będę tego głębiej komentował. Ja wiem, że pan prezydent Lech Kaczyński miał bardzo dobre kontakty ze swoją szefową Kancelarii, jego Kancelarii. Jeśli ta decyzja została podjęta, to na pewno ona została podjęta w sposób rozważny, przemyślany. Myślę, że to może zostało już jakoś uzgodnione nawet wcześniej.

Tym bardziej że właśnie z tego faktu, w związku z tym, co pan mówi, że były dobre relacje na linii Anna Fotyga - prezydent Lech Kaczyński, no, to jest dziwna dymisja. Może to potwierdza informacje, pośrednio potwierdza o licznych konfliktach w Pałacu Prezydenckim i jakoś ten konflikt prezydent rozstrzygnął. Prasa pisze o konflikcie z Małgorzatą Bochenek, Anny Fotygi z Małgorzatą Bochenek.

- Ja nie znam żadnych szczegółów i nie będę tego głębiej komentował. Ja wiem, że... znam na tyle dobrze pana prezydenta Kaczyńskiego i wiem, że on szanuje swoich współpracowników. Pan Lech Kaczyński w ogóle szanuje ludzi i wiem, że jeśli została podjęta decyzja, to ona została bardzo starannie przemyślana. I tak to skomentuję tylko.

Czy Anna Fotyga może kandydować do Parlamentu Europejskiego z list Prawa i Sprawiedliwości?

- Tego nie wiem, jest to osoba o bardzo wysokich kwalifikacjach i tych, które zaliczamy do kwalifikacji politycznych, ale też i moralnych. Jest to człowiek naprawdę bardzo dobrze przygotowany, ale nie znam żadnych w tym zakresie decyzji pani minister Fotygi.

Może to jest takie przegrupowanie w Pałacu Prezydenckim związane ze zbliżającą się nieuchronnie kampanią wyborczą?

- Też nie będę tego głębiej komentował. Jest rzeczą oczywistą, że jeśli idzie czas wyborów, no to do wyborów są staranne przygotowania. Ja jestem przekonany, że pan Lech Kaczyński jest mężem stanu i jest szansa, żeby został ponownie wybrany na następną kadencję prezydenta Rzeczypospolitej.

No właśnie, prasa pisze, że część osób w Pałacu nawet, w Pałacu Prezydenckim już zwątpiła w możliwość reelekcji.

- Nie sądzę, żeby w Pałacu było zbyt wielu ludzi małej wiary w to, że pan Lech Kaczyński ponownie obejmie prezydenturę po następnych wyborach.

A czy coś trzeba zmienić w pracy otoczenia prezydenta?

- Ja bym powiedział tak, że cały czas trzeba doskonalić pracę i jest rzeczą oczywistą, że pan prezydent Lech Kaczyński jako człowiek - tak jak powiedziałem - jako mąż stanu wie, co robi i na pewno będzie podejmował takie decyzje, które z jednej strony będą dobrze służyły Polsce, a z drugiej strony dadzą mu szansę reelekcji.

Panie marszałku, tarcza antyrakietowa w Polsce będzie, o ile coś się nie zdarzy, o ile administracja kolejna amerykańska podtrzyma wolę budowy tej instalacji. W sondażach po wczorajszym podpisaniu i wcześniej większość badanych... czy inaczej: więcej badanych przyznaje zasługę premierowi w doprowadzeniu do porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi niż prezydentowi. Czym pan to wytłumaczy? Bo obserwując uważnie politykę można było zauważyć, że to Lech Kaczyński wykazywał olbrzymią determinację w doprowadzeniu od zawarcia porozumienia, tymczasem opinia publiczna przyznaje zasługę premierowi w większym stopniu niż prezydentowi.

- Sukces ma wielu ojców, to zawsze tak jest. Ja nie chciałbym się licytować, nie chciałbym licytować sprawy bezpieczeństwa Rzeczypospolitej. Jedno tylko powiem – pan Lech Kaczyński jako prezydent Rzeczypospolitej twardo stawiał tę sprawę, to był jeden z najważniejszych priorytetów pana prezydenta. Trzeba pamiętać, że prezydent odpowiada, jest zwierzchnikiem Sił Zbrojnych, odpowiada za bezpieczeństwo Rzeczypospolitej, za jej interesy i prezydent nigdy nie miał nawet pół sekundy zwątpienia co do tego, że ta tarcza w Polsce będzie, był jej gorącym zwolennikiem i jest głównym autorem tego sukcesu. Ale powiem tak: to jest sukces Rzeczypospolitej.

Najważniejsze, żeby teraz jak najszybciej ratyfikować tę umowę i jak najszybciej żeby ona stała się faktem, żeby to się ziściło, bo bezpieczeństwo Polski jest najważniejsze. Ktoś, kto lekceważy sprawy bezpieczeństwa, no, robi wielki błąd, a moim zdaniem widać to wyraźnie, że pan Lech Kaczyński nie stawia sprawy słupków sondażowych na pierwszym miejscu, tylko stawia po prostu interes Rzeczypospolitej na pierwszym miejscu. I ja bym nie roztrząsał sprawy tych zasług. Kto pilnie obserwuje to, co się działo, kto pilnie obserwował, to wie, że Lech Kaczyński tutaj był osobą absolutnie wiodącą, jeśli chodzi o sprawę tarczy antyrakietowej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)