Putin złożył Trumpowi propozycję. "Dziadek poszedł na dno"

Nieoczekiwana propozycja rosyjskiego dyktatora Władimira Putina dla Donalda Trumpa, by zainwestował w wydobycie metali ziem rzadkich w Rosji, wywołała oburzenie wśród czołowych propagandystów. "Dziadek poszedł na dno" - komentują blogerzy wojenni.

Russian President Vladimir Putin Participates in The Forum Of Future Technologies In Moscow
MOSCOW, RUSSIA - FEBRUARY 21:  (RUSSIA OUT) Russian President Vladimir Putin grimases during the Forum of Future Technologies, February 21, 2025, in Moscow, Russia. Vladimir Putin announced his plans to meet U.S. President Donald Trump in the near future. (Photo by Contributor/Getty Images)
ContributorZaskakująca oferta Putina. Propagandyści wściekli
Źródło zdjęć: © Getty Images | Contributor#8523328
Mateusz Czmiel

Jak donosi "The Moscow Times", z krytyką Putina wystąpił jego pełnomocnik na Uralu, Artem Żoga — ojciec zmarłego bojownika "Donieckiej Republiki Ludowej" Władimira Żogi.

Stwierdził, że metale ziem rzadkich nie powinny być eksportowane z kraju. - Te zasoby stanowią strategiczny zapas i zwracam uwagę kolegom z regionów na konieczność ich zachowania w interesie państwa - powiedział Żoga.

Zawrzało po propozycji Putina

Politolog i redaktor naczelny propagandowej agencji informacyjnej Regnum, Modest Kolierow, mówił o "niepokoju" związanym z transakcjami z USA. Zdaniem Kolierowa, rosyjska dyplomacja i "filozofia inwestycyjna" świadczą o tym, że "nie jesteśmy wystarczająco suwerenni", a także "nie jesteśmy wystarczająco silni i trzeźwi".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gen. Koziej przed prorosyjskimi rządami. Mówi, co powinna zrobić UE

Komentator Russia Today, Andriej Rudałew, porównał transakcję z metalami ziem rzadkich Putina do "umowy zbożowej" i wyraził obawy, że "nasi zachodni partnerzy" po odejściu Trumpa z Białego Domu "unieważnią wszystkie jego umowy".

Putin "uśmiecha się" do Trumpa. Proponuje surowce

Dziennikarz Radio Sputnik, Mitya Olszański, który w 2016 roku poparł apel Ramzana Kadyrowa, by traktować opozycjonistów jak "wrogów ludu", stwierdził, że czuje się "niekomfortowo i zirytowany". - Zostało zapomniane wszystko, co mówiono jeszcze wczoraj, kiedy toczyła się walka przeciwko Ameryce – dziwi się Olszański.

Putin specjalnie zwołał wieczorem posiedzenie, podczas którego zaproponował Trumpowi rosyjskie metale ziem rzadkich. "Aby trafić w godziny pracy obcego czasowego pasma", a na ulicach zaczęły pojawiać się "plakaty o przyjaźni" – napisał Olszański. Oskarżył władze o regularne "przewacanie się" w zależności od bieżącej koniunktury politycznej. Głośne oświadczenia Kremla wobec USA nazwał "figurami retorycznymi".

Bloggerzy wojskowi jeszcze mniej się kryli z wyrażeniami. Alex Parker Returns skomentował wypowiedzi Putina słowami "dziadek poszedł na dno". A kontrowersyjny kanał "Pułkownik Kwaszczkow i towarzysze" w poście poświęconym możliwej transakcji nazwał Trumpa "panem" Putina. "Innymi słowy, panie, spójrz na nas, mamy lepszą szminkę i fryzurę bardziej puszystą" – przekazał Z-kanal.

Wcześniej rzecznik prasowy rosyjskiego dyktatora Dmitrij Pieskow, powiedział, że Kreml ma plany dotyczące opracowania strategicznych zasobów i władze będą gotowe do wspólnych projektów z USA, gdy "nadeszła chwila wyrażenia woli politycznej" w tej sprawie. - Amerykanom potrzebne są metale ziem rzadkich. Mamy ich dużo - stwierdził.

Łączne zapasy metali rzadkich w Rosji (29 rodzajów) wynoszą 658 mln ton – podało Ministerstwo Środowiska FR.

24 lutego Putin ogłosił chęć takiej współpracy z USA. Zrobił to w kontekście nadchodzącego porozumienia między Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi, w ramach którego Amerykanie uzyskają dostęp do wydobycia metali ziem rzadkich w Ukrainie w zamian za gwarancje bezpieczeństwa dla Kijowa.

Według NBC News, podczas spotkania w Rijadzie 18 lutego strona rosyjska zaproponowała amerykańskiej delegacji prawa własności do rezerw metali ziem rzadkich znajdujących się na terytoriach okupowanych przez Rosję części Donbasu i obwodu zaporoskiego. Warunki transakcji są obecnie omawiane, zauważyli poinformowani amerykańscy urzędnicy. Jak sugeruje telewizja, umowa może zagwarantować utrzymanie przez Rosję terytoriów Donbasu i Zaporoża oraz wpłynąć na stanowisko Trumpa wobec Ukrainy.

Wybrane dla Ciebie

Spłonęła karetka. Bohaterski gest ratownika
Spłonęła karetka. Bohaterski gest ratownika
Protesty przed Kapitolem. Aresztowano kilkadziesiąt osób
Protesty przed Kapitolem. Aresztowano kilkadziesiąt osób
Mocarstwo po stronie Iranu. Jasne stanowisko Rosji
Mocarstwo po stronie Iranu. Jasne stanowisko Rosji
Trump rozmawiał z Putinem. W tle ataki Izraela na Iran
Trump rozmawiał z Putinem. W tle ataki Izraela na Iran
Mają broń atomową. Stanęli po stronie Iranu
Mają broń atomową. Stanęli po stronie Iranu
"Sprzyja rosyjskiej machinie wojennej". Mówił o konflikcie Izrael-Iran
"Sprzyja rosyjskiej machinie wojennej". Mówił o konflikcie Izrael-Iran
Strzelanina w USA. Zginęła posłanka, senator ranny
Strzelanina w USA. Zginęła posłanka, senator ranny
Giertych zabiera głos ws. wycieku nagrań. Mówi, skąd pochodzi materiał
Giertych zabiera głos ws. wycieku nagrań. Mówi, skąd pochodzi materiał
Trump świętuje 79. urodziny. Wielka parada w USA z udziałem wojska
Trump świętuje 79. urodziny. Wielka parada w USA z udziałem wojska
Komunikat Zełenskiego. Rosjanie zatrzymani w strategicznym miejscu
Komunikat Zełenskiego. Rosjanie zatrzymani w strategicznym miejscu
Francuscy kierowcy pozywają Teslę. Chodzi o polityczne skojarzenia
Francuscy kierowcy pozywają Teslę. Chodzi o polityczne skojarzenia
"Analizujemy wyniki". Sztab Trzaskowskiego zapowiada protest wyborczy
"Analizujemy wyniki". Sztab Trzaskowskiego zapowiada protest wyborczy