Putin w batyskafie na dnie Morza Czarnego
"Korzenie Rosji"
"Szukał korzeni Rosji"
Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że odpowiedzialność za obecną eskalację napięcia w Donbasie ponoszą władze w Kijowie, a nie pospolite ruszenie, jak w Moskwie określa się prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy. Putin mówił o tym w Sewatopolu, na oderwanym przez Rosję od Ukrainy w 2014 roku Krymie, gdzie od poniedziałku przebywa z roboczą wizytą. Przed konferencją prasową zanurzył się batyskafem na dno Morza Czarnego, gdzie obserwował spoczywający tam wrak statku z IX-X wieku.
"Na dnie morza Putin zobaczył, jak głęboko sięgają korzenie Rosji" - zauważa portal rządowej telewizji Rossija-24 vesti.ru.
(WP/PAP/Reuters/Ria Novosti/TVN24, oprac.: jast)