Putin poprosił o budowę odgałęzienia Gazociągu Północnego
Prezydent Rosji Władimir Putin poprosił prezesa Gazpromu Aleksieja Millera, aby pomyślał o ułożeniu odgałęzienia od Gazociągu Północnego do obwodu kaliningradzkiego.
Budowa tej bałtyckiej magistrali, mającej bezpośrednio połączyć Rosję i Niemcy, była jednym z tematów spotkania Putina z Millerem w Soczi, nad Morzem Czarnym.
Realizowany obecnie projekt nie przewiduje podłączenia nadbałtyckiej enklawy Rosji do tej rury. W pierwotnym projekcie budowa takiego odgałęzienia była.
Prezydent interesował się również ekologicznymi aspektami tej inwestycji. Szef Gazpromu zapewnił go, że koncern ściśle współdziała ze wszystkimi krajami regionu Morza Bałtyckiego.
Premier Szwecji Goeran Persson w ubiegłym miesiącu oświadczył, iż ma wątpliwości co do słuszności wyboru trasy Gazociągu Północnego. Jego zdaniem budowa tej rury na dnie Morza Bałtyckiego stanowi potencjalne zagrożenie dla środowiska naturalnego w regionie.
Podobne obawy zgłosiły wcześniej Polska, Litwa, Łotwa i Estonia. Gwarancji bezpieczeństwa ekologicznego tej magistrali zażądała też Finlandia. Helsinki uzależniły od tego swoją zgodę na budowę gazociągu w fińskiej strefie ekonomicznej.
Obecnie trwa budowa odcinka lądowego. W 2008 roku zacznie się układanie odcinka morskiego - przypomniał prezes Gazpromu. Pierwsza nitka Gazociągu Północnego powinna być uruchomiona w drugiej połowie 2010 roku.
Jerzy Malczyk