Putin: ostrzegaliśmy USA przed zamachami Saddama
Rosja przekazywała Stanom Zjednoczonym
informacje o planowanych na terenie USA zamachach
terrorystycznych, za którymi - według informacji jej służb
specjalnych - miał stać iracki reżim Saddama Husajna. Powiedział o tym rosyjski prezydent Władimir Putin, który przebywa w stolicy Kazachstanu, Astanie.
18.06.2004 | aktual.: 18.06.2004 14:31
Rzeczywiście, po wydarzeniach 11 września 2001 roku i do samego początku operacji zbrojnej w Iraku, rosyjskie służby specjalne niejednokrotnie otrzymywały informacje podobnej treści i przekazywały je amerykańskim kolegom - powiedział Putin cytowany przez rosyjskie agencje.
Według prezydenta Rosji, informacje rosyjskich służb mówiły, że "oficjalne organa reżimu Saddama przygotowywały zamachy terrorystyczne na terytorium USA i poza ich granicami -zamachy na amerykańskie obiekty wojskowe i cywilne". Prezydent (George W.) Bush osobiście podziękował szefowi jednej z rosyjskich służb specjalnych za informację, którą uznał za bardzo ważną - ujawnił Putin.
Rosyjski prezydent podkreślił jednak, że chodzi jedynie o informacje na temat planowanych, a nie już dokonanych zamachów. Mieliśmy informacje, że reżim Husajna przygotowuje zamachy i przekazywaliśmy je (Amerykanom), ale nie mieliśmy danych, jakoby był on zamieszany w jakikolwiek (udany) zamach -sprecyzował gospodarz Kremla.
Gdy jeden z dziennikarzy zapytał Putina, czy w związku z tym Rosja uznaje akcję USA i Wielkiej Brytanii w Iraku za akt obrony koniecznej, Putin, który dotychczas jednoznacznie potępiał akcję odpowiedział: "Nie wiem. To zupełnie inny temat".
Później jednak dodał, że Rosja nadal negatywnie odnosi się do samej wojny, w rezultacie której w ubiegłym roku został obalony reżim Saddama. Nasza pozycja się nie zmieniła. Naprawdę przekazywaliśmy informacje amerykańskim partnerom. Uważamy jednak, że istnieją procedury użycia siły określone przez prawo międzynarodowe i stosowane między państwami. Procedur tych w danym przypadku nie przestrzegano - oświadczył Putin.
Jakub Kumoch