Spotkanie Scholz-Putin. Padło pytanie o wojnę
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz spotkał się w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wbrew temu, co można zaobserwować w ostatnich tygodniach, Putin zarzekał się, że "Rosja nie chce wojny".
15.02.2022 | aktual.: 15.02.2022 16:50
- W trakcie rozmów omówiliśmy tematykę relacji dwustronnych oraz perspektywę ich rozwoju - stwierdził prezydent Władimir Putin po spotkaniu z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Podkreślił wagę współpracy gospodarczej z niemieckimi firmami.
Prezydent Rosji mówił także o współpracy w dziedzinie energetyki. Podkreślił, że Rosja pokrywa ponad jedną trzecią zapotrzebowania Niemiec na ropę i gaz.
- Odniosłem wrażenie, że kanclerz federalny jest również nastawiony na dalszą pragmatyczną i korzystną dla obu stron współpracę z Rosją - stwierdził.
Putin zapewniał, że Nord Stream 2 nie ma wydźwięku politycznego, "ma na celu wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego w Europie".
- Federacja Rosyjska jest gotowa kontynuować dostawy gazu do Europy przez Ukrainę po 2024 roku, jeśli będzie zapotrzebowanie ze strony europejskich importerów i jest to opłacalne, a sam system przesyłu gazu będzie w dobrym stanie technicznym - stwierdził prezydent Rosji.
Przyznał, że rozmawiano także na temat polityki międzynarodowej.
- Rosja nie może przymykać oczu na to, jak USA i NATO interpretują zasady bezpieczeństwa, które są zapisane w wielu dokumentach, dość swobodnie i na swoją korzyść - stwierdził Putin.
- Mówiliśmy również o rosyjskich inicjatywach, a także propozycji do USA i NATO w kontekście zaprezentowania Rosji długoterminowych gwarancji bezpieczeństwa, które miałyby charakter prawnie wiążący i zobowiązań dotyczących niedopuszczenia do dalszego rozszerzenia NATO na wschód, również w kontekście rozmieszczenia broni ofensywnych w pobliżu granic rosyjskich - powiedział Putin.
Scholz: nasze państwa są splecione historycznie
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przyznał, że rozmowa była szczegółowa, "nie pominięto żadnego tematu". - Ważne jest, że naprawdę rozmawiamy ze sobą - stwierdził.
- Nasze oba państwa są bardzo silnie splecione historycznie w różnych aspektach. Nasze stosunki mają ogromny potencjał, szczególnie, jeśli chodzi o takie tematy jak dekarbonizacja, ucyfrowienie czy odnawialne źródła energii - podkreślił Scholz.
Dodał, że poinformował Putina o swoim zaniepokojeniu sytuacją na granicach Ukrainy. - Moja wizyta przypada na bardzo ciężki kryzys, najgroźniejszy od bardzo długiego czasu w Europie, którego jesteśmy świadkami - mówił Scholz.
- W tym kontekście nie możemy nie podkreślać naszego ogromnego zaniepokojenia obecnością stu tysięcy rosyjskich żołnierzy, ponieważ nie widzimy rozsądnej przyczyny takiego nagromadzania się sił wojskowych. Dlatego też w obecnej napiętej sytuacji bardzo ważne jest, żeby w Europie nie odbyła się kolejna wojna - dodał.
Czy będzie wojna w Europie? Jest odpowiedź Putina
- Jeśli chodzi wojnę w Europie, to kanclerz Scholz właśnie powiedział, że temu pokoleniu trudno sobie wyobrazić jakąś wojnę w Europie. Odnosi się to również do sytuacji wokół Ukrainy. Ale przecież wszyscy byliśmy świadkami wojny w Europie rozpętanej przez NATO przeciwko Jugosławii, bombardowania Belgradu. Przecież coś takiego już było. Bez sankcji i Rady Bezpieczeństwa ONZ. To zły przykład, ale był - stwierdził Putin, odpowiadając na pytanie dziennikarki "Deutsche Welle", która zapytała, czy dojdzie do wojny w Europie.
- Oczywiście, że nie chcemy wojny. To dlatego wysuwamy propozycje wysunęliśmy propozycje ws. procesu negocjacyjnego, którego wynikiem może być porozumienie w sprawie zapewnienia wszystkim, w tym naszemu krajowi, równego bezpieczeństwa - zapewnił Władimir Putin. - Niestety, merytorycznej odpowiedzi na propozycje przez nas przedstawione nie otrzymaliśmy - dodał. Zadeklarował też, że Rosja jest gotowa pracować nad odpowiedziami NATO w sprawie postulatów Moskwy w sferze bezpieczeństwa.
Scholz próbował prostować wypowiedź Putina dotyczącą sytuacji w byłej Jugosławii. - W Jugosławii pojawiła się groźba ludobójstwa i trzeba było temu zapobiec. Cieszę się, że obecnie sytuacja na Bałkanach jest spokojna i każdy z tych krajów znalazł swoją perspektywę w Unii Europejskiej, co stanowi dobry znak - stwierdził kanclerz Niemiec.
- Dodam tylko, że według naszej perspektywy to, co dzieje się w Donbasie, to jest ludobójstwo - stwierdził Putin.