ŚwiatPutin: krytyka Gazociągu Północnego to histeria

Putin: krytyka Gazociągu Północnego to histeria

Krytyka pod adresem Rosji w związku z dostawami gazu dla Ukrainy oraz budową Gazociągu Północnego to histeria, której celem jest zagwarantowanie gospodarczych i politycznych interesów Stanów Zjednoczonych w Europie - powiedział prezydent Rosji, Władmir Putin, w telewizji ZDF.

14.07.2006 | aktual.: 14.07.2006 02:48

ZDF wyemitowała rozmowę z Putinem na dwa dni przed rozpoczęciem szczytu G-8 w Petersburgu.

Zdaniem Putina, Ameryka rozwija "szczególne kontakty" z Ukrainą i innymi krajami Europy Wschodniej i wspiera tam "pewne siły". Jedną z form tego wsparcia były dostawy taniej energii z Rosji. Gdy ktoś wspiera jakieś polityczne siły, musi za to sam zapłacić - podkreślił prezydent Rosji.

Putin zarzucił Niemcom i innym krajom zachodnioeuropejskim, że krytykując Gazociąg Północny działają wbrew własnym interesom. Dlaczego Niemcy mają pozostawać zależne od tranzytu gazu przez Ukrainę, Białoruś czy Polskę - kraje, które mają własne interesy? - pytał prezydent. Jego zdaniem, różnorodność linii przesyłowych jest w interesie zachodnich konsumentów. Jak to możliwe, że niemieckie partie nie dostrzegą elementarnych interesów własnego kraju, lub wręcz usiłują chronić interesy innych?- dziwił się Putin.

Magistralę przez Morze Północne buduje rosyjski Gazprom oraz jego niemieccy partnerzy BASF i E.ON-Ruhrgas. Pierwsze dostawy gazu z Rosji do Niemiec mają popłynąć tą trasą w 2010 r.

Proszę nie martwić się o rozwój demokracji w Rosji - powiedział Putin pytany o przestrzeganie praw człowieka w Rosji. Jego zdaniem rosyjskie przepisy regulujące działalność organizacji pozarządowych tylko nieznacznie różnią się od przepisów niemieckich. Wytknął Niemcom ograniczenie możliwości blokowania przez wyższą izbę parlamentarną Bundesrat ustaw uchwalanych przez Bundestag.

Putin określił kanclerz Niemiec Angelę Merkel jako "dobrą, przyjemną partnerkę". Podkreślił jej dobrą znajomość Rosji oraz posiadanie własnego punktu widzenia na sytuację w jego kraju. Powiedział, że nie ma pretensji o to, że spotkała się podczas wizyty w Rosji z działaczami praw człowieka. Putin był bardzo zaprzyjaźniony z poprzednikiem Merkel, Gerhardem Schroederem.

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)