Putin i Bush rozmawiali o sankcjach dla Iranu
Na kilka godzin przed planowanym głosowaniem Rady Bezpieczeństwa ONZ, prezydenci Rosji i USA - Władimir Putin i George W. Bush - rozmawiali przez telefon o projekcie rezolucji nakładającej sankcje na Iran, który nie zrezygnował z programu wzbogacania uranu - poinformował Kreml.
Agencja Interfax, powołując się na sekretarza prasowego Kremla Aleksieja Gromowa, podała, że obaj przywódcy "dyskutowali o współpracy rosyjsko-amerykańskiej na scenie międzynarodowej, włącznie z końcowym etapem prac Rady Bezpieczeństwa ONZ nad programem nuklearnym Iranu".
Rada Bezpieczeństwa (RB) ma jeszcze w sobotę głosować nad sankcjami dla Iranu. Głosowanie było już kilkakrotnie przekładane, ponieważ Rosja i Chiny - dysponujący prawem weta stali członkowie RB - sprzeciwiają się nałożeniu na Teheran ostrych sankcji. Aby pozyskać dla rezolucji Moskwę i Pekin, w środę usunięto z projektu zapis mówiący o zakazie podróżowania za granicę 12 Irańczyków związanych z programem atomowym.
Rosja jest zaangażowana w budowę pierwszej elektrowni atomowej w irańskim Buszerze.
Ostrych sankcji domagają się Stany Zjednoczone i państwa unijne, według których Teheran dąży do uzyskania broni jądrowej. Władze irańskie utrzymują natomiast, że wzbogacają uran wyłącznie dla celów cywilnych.
W prace nad dokumentem zaangażowanych jest sześć mocarstw: pięciu członków RB (USA, Rosja, Chiny, Francja i W. Brytania) oraz Niemcy.
W projekcie rezolucji żąda się, by Iran przerwał wszelkie prace nad wzbogacaniem uranu, zarówno dla celów cywilnych, jak i wojskowych, a także prace badawcze i rozwojowe nad bronią nuklearną i systemami jej przenoszenia.