Eksplodował magazyn z dronami. Potężne wybuchy pod Rostowem [RELACJA NA ŻYWO]
Piątek to 1051. dzień wojny w Ukrainie. W wyniku wspólnej operacji Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i Marynarki Wojennej Sił Zbrojnych Ukrainy w nocy z czwartku na piątek zniszczono magazyn rosyjskich dronów zwiadowczych w obwodzie rostowskim w Rosji – podaje Ukraińska Prawda, która powołuje się na źródło w SBU. Najpierw drony ukraińskich służb specjalnych "przeciążyły" rosyjską obronę przeciwlotniczą, a następnie w obiekt uderzyła rakieta Neptun. Z relacji świadków w wynika, że w pobliżu wsi Czałtyr, gdzie zlokalizowany jest magazyn, dochodzi do licznych i wtórnych eksplozji. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.
- MSZ Ukrainy wydał oświadczenie odnoszące się do słów kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego, który powiedział, że "na dzień dzisiejszy nie widzi Ukrainy w żadnej strukturze, ani w Unii Europejskiej, ani w NATO". Jego stanowisko wiąże się z kwestią zbrodni wołyńskiej.
- Prezydent elekt USA Donald Trump powiedział w czwartek, że przygotowuje spotkanie z Władimirem Putinem. Prezydent Rosji ma chcieć się z nim spotkać. - Musimy skończyć tę wojnę - zapowiedział Trump.
- Ukraińska grupa "Magura" wraz z jednostkami Sił Obronnych Ukrainy odparła wielki szturm Rosjan w obwodzie kurskim. "Wróg zaangażował ogromne ilości sprzętu i żołnierzy" - czytamy.
- Władze Kremla mogą powrócić do planu przyłączenia Białorusi do Rosji po zakończeniu wojny w Ukrainie – poinformowały źródła bliskie administracji Putina w rozmowie z Meduzą.
- W najnowszym sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski Polacy wypowiedzieli się na temat najbardziej prawdopodobnego zakończenia wojny w Ukrainie.
Szef ukraińskiego MSZ Andrij Sybiha:
Szanujemy się nawzajem i razem stawiamy czoła rosyjskiemu imperializmowi. Każde porozumienie w stosunkach UA-PL to cios w Moskwę. Wierzymy w dalsze wdrażanie porozumień z wzajemnym szacunkiem.
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił w piątek, że decyzja strony ukraińskiej o ekshumacjach polskich ofiar Rzezi Wołyńskiej to efekt nieustannej presji oraz skutecznej dyplomacji.
"Decyzja strony ukraińskiej o ekshumacjach polskich ofiar Rzezi Wołyńskiej to efekt nieustannej presji oraz skutecznej dyplomacji" - napisał Kosiniak-Kamysz na platformie X.
"Dla ludowców to od lat sprawa fundamentalna. Tylko na prawdzie jesteśmy w stanie budować dobre, sąsiedzkie relacje" - dodał szef PSL.
W piątek po południu premier Donald Tusk poinformował na platformie X, że jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. "Wreszcie nastąpił przełom. Jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. Dziękuję ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę. Czekamy na kolejne decyzje" - podkreślił szef rządu.
Naszym marzeniem jest otrzymanie gwarancji (bezpieczeństwa) i zakończenie wojny w 2025 roku. Zrobimy dla tego wszystko – Zełenski.
W rozmowie z włoskim RaiNews24 prezydent zauważył, że Putin chce i zawsze chciał zniszczyć Ukrainę: - To jest fakt. To jest jego marzenie. I nie musisz wierzyć w inne bajki. Dlatego Ukrainie należy dać takie gwarancje bezpieczeństwa, które nie dadzą jej możliwości ponownego wybuchu wojny – podkreślił prezydent.
Aktualna mapa alarmów:
Arkadij Wołoż, założyciel firmy Yandex, w wywiadzie dla Bloomberg po raz pierwszy zdradził, że po tym, jak Władimir Putin "pożyczył mu zdrowia", zdecydował się na zatrudnienie ochrony.
Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych, pełnomocnik rządu RP ds. odbudowy Ukrainy Paweł Kowal (KO) poinformował w piątek, że spotkał się z wicepremierem Ukrainy Ołeksijem Czernyszowem.
"Omówiliśmy wspólne plany działań i wymieniliśmy się opiniami na temat dynamicznie zmieniającej się sytuacji geopolitycznej w Europie i poza nią. Rozmawialiśmy o działaniach związanych z prezydencją Polski w Radzie UE" - napisał Kowal na Facebooku.
W czwartek wicepremier, minister jedności narodowej Ukrainy Ołeksij Czernyszow spotkał się w Warszawie z ministrą kultury i dziedzictwa narodowego Hanną Wróblewską. "Ministrowie rozmawiali o kluczowej roli kultury w utrzymaniu tożsamości narodowej, a także o wpływie kultury na rozwój społeczno-gospodarczy obu krajów" - podało MKiDN w komunikacie.
W piątek po południu Tusk poinformował na platformie X, że jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. "Wreszcie nastąpił przełom. Jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. Dziękuję ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę. Czekamy na kolejne decyzje" - podkreślił szef rządu.
Biały Dom ogłosił w piątek zestaw sankcji przeciwko największym rosyjskim firmom naftowym oraz sektorowi energetycznemu.
Przedstawiciele administracji USA podkreślają, że są to najostrzejsze sankcje nałożone do tej pory i mają przynosić Rosji straty rzędu miliardów dolarów miesięcznie. Wśród objętych sankcjami podmiotów są dwie z największych firm naftowych, Gazprom Nieft i Surgutnieftiegaz.
Na listę trafiły też 183 statki stanowiące część "floty cieni" zaangażowanych w eksport rosyjskiej ropy, jak również instytucje finansowe i ubezpieczeniowe zaangażowane w obsługę transakcji dotyczących ropy i gazu. Sankcje wprowadzono w koordynacji z Wielką Brytanią, która również ukarała Gazprom Nieft i Surgutnieftiegaz
Armia Ukrainy przeprowadziła ataki na rosyjskie obiekty wojskowe w obwodach rostowskim i leningradzkim, które według Kijowa funkcjonują jako fabryki, niemające związków z przemysłem zbrojeniowym. Informację o tym przekazał w piątek szef ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowalenko.
"Celem ataków były zamaskowane obiekty wojskowe w obwodach rostowskim i leningradzkim Federacji Rosyjskiej. Rosja maskuje fabryki wojskowe jako zwykłe fabryki, próbując ukryć ich prawdziwą produkcję" - napisał Kowalenko w Telegramie.
Niezależny rosyjski kanał Astra przekazał, że w obwodzie rostowskim wybuchł duży pożar. "Zakład Plastfactor płonie po ataku z użyciem bezzałogowego statku powietrznego" - przekazano w mediach społecznościowych.
Wcześniej agencja Reutera podała, że w piątek rano pożar wybuchł w fabryce acetonu w miejscowości Gatczyna pod Petersburgiem. Ogień objął obszar o powierzchni blisko 2 tys. metrów kw.; doszło do wycieku acetonu - poinformowały rosyjskie media.
Premier Donald Tusk poinformował w piątek na platformie X, że zapadła decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. Szef rządu podziękował ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę.
W czwartek wicepremier, minister jedności narodowej Ukrainy Ołeksij Czernyszow złożył wizytę w Polsce, gdzie spotkał się z ministrą kultury i dziedzictwa narodowego Hanną Wróblewską. "Ministrowie rozmawiali o kluczowej roli kultury w utrzymaniu tożsamości narodowej, a także o wpływie kultury na rozwój społeczno-gospodarczy obu krajów" - podało MKiDN.
W piątek po południu Tusk opublikował na X (dawniej: Twitter) wpis, w którym ocenił, że "wreszcie" nastąpił przełom. "Jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. Dziękuję ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę. Czekamy na kolejne decyzje" - napisał.
Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na ponad 30 rosyjskich firm świadczących usługi naftowe.
Wreszcie przełom. Jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. Dziękuję ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę. Czekamy na kolejne decyzje - poifnormował premier Donald Tusk.
W wyniku wspólnej operacji Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i Marynarki Wojennej Sił Zbrojnych Ukrainy w nocy z czwartku na piątek zniszczono magazyn rosyjskich dronów zwiadowczych w obwodzie rostowskim w Rosji – podaje Ukraińska Prawda, która powołuje się na źródło w SBU.
Najpierw drony ukraińskich służb specjalnych "przeciążyły" rosyjską obronę przeciwlotniczą, a następnie w obiekt uderzyła rakieta Neptun. Z relacji świadków w wynika, że w pobliżu wsi Czałtyr, gdzie zlokalizowany jest magazyn, dochodzi do licznych i wtórnych eksplozji.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w piątek, że po zaprzysiężeniu prezydenta elekta USA Donalda Trumpa może nastąpić postęp w sprawie zorganizowania jego spotkania z Władimirem Putinem.
Pieskow dodał, że Rosja z zadowoleniem przyjęła, że Trump demonstruje chęć rozwiązywania problemów poprzez dialog.
Trump powiedział w czwartek, że przygotowuje spotkanie z Putinem, który chce się z nim spotkać; nie podał szczegółów. "Prezydent Putin chce się spotkać. Powiedział to nawet publicznie i musimy skończyć tę wojnę (w Ukrainie - PAP). To krwawa rzeź" - dodał.
Amerykański polityk wielokrotnie mówił, że chce spotkać się z Putinem, lecz dotąd nie ujawnił, że jest już w trakcie ustalania jego szczegółów. Podczas niedawnej konferencji prasowej wyraził niezadowolenie z faktu, że musi poczekać z rozmowami z Putinem do momentu objęcia przez siebie urzędu, oraz ze zrozumieniem odniósł się do obiekcji Rosji co do ewentualnego członkostwa Ukrainy w NATO.
Zaprzysiężenie Trumpa na urząd prezydenta USA odbędzie się 20 stycznia w Waszyngtonie.
Od tygodni kanclerz Niemiec Olaf Scholz blokuje nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy wartej 3 mld euro, który minister obrony Boris Pistorius i szefowa MSZ Annalena Baerbock chcą przekazać przed wyborami do Bundestagu 23 lutego - podał w piątek "Spiegel".
Według gazety resorty Pistoriusa i Baerbock rozpoczęły prace nad nowym pakietem wsparcia militarnego dla Ukrainy po rozpadzie koalicji rządowej w listopadzie. Eksperci w ministerstwie obrony Ukrainy sporządzili listę pilnie potrzebnych systemów uzbrojenia, jak np. trzy dodatkowe baterie obrony powietrznej Iris-T wraz z amunicją, pociski dla systemów Patriot, haubice, czy amunicja artyleryjska - podaje tygodnik.
Oba ministerstwa chciały zwrócić się do komisji budżetowej Bundestagu o możliwe wydatki "poza budżetem" na ten cel. "Spiegel" przypomniał, że niemiecki rząd wykorzystywał już wcześniej ten mechanizm, aby zorganizować dodatkową pomoc dla Ukrainy.
Zdaniem Baerbock i Pistoriusa, taki pakiet byłoby ważnym sygnałem dla Kijowa, że niemiecka pomoc nie wygaśnie. Według resortów obrony i spraw zagranicznych niektórych pilnych potrzeb Ukrainy nie udało się przewidzieć wcześniej, ponieważ sukcesy rosyjskiej armii i utrata ważnych ukraińskich pozycji obronnych znacznie pogorszyły sytuację sił ukraińskich w ostatnich miesiącach. Ponadto - jak zaznaczono - po zwycięstwie Donalda Trumpa w wyborach, nie jest jasne, czy USA będą nadal wspierać Ukrainę po objęciu przez niego urzędu 20 stycznia.
Urząd kanclerski miał nieformalnie zasygnalizować ministerstwom, że nie popiera dodatkowych wydatków z budżetu na sumę 3 mld euro. Ponadto urząd nie widzi pilnej potrzeby podjęcia dodatkowych zobowiązań na rzecz Kijowa, ponieważ Berlin przeznaczył już wystarczające środki są dla Ukrainy na ten rok, a tymczasowy budżet na rok 2025 przewiduje około 4 mld euro na pomoc wojskową. Urząd kanclerski przekazał też, że Ukraina może również skorzystać z innej puli pożyczek, np. udzielonego przez państwa G7 kredytu wartego 50 mld dolarów - czytamy w gazecie.
"Spiegel" zaznaczył, że bez wsparcia urzędu kanclerskiego plan dodatkowej pomocy dla Ukrainy nie ma szans na realizację. W kręgach SPD krążą pogłoski, że Scholz może nie chcieć aprobować dalszych dostaw broni dla Ukrainy w środku kampanii wyborczej do parlamentu, ponieważ mogłoby to zrazić potencjalnych wyborców jego partii - pisze "Spiegel".
Z drugiej strony Zieloni próbują zdobyć punkty w kampanii, wzywając do zwiększenia wydatków na obronność.
Po rozpadzie niemieckiej koalicji rządowej SPD i Zieloni nie ma mają większości w parlamencie. Dlatego - jak dowiedział się "Spiegel" - MSZ i ministerstwo obrony Niemiec zwróciły się do grupy parlamentarnej CDU/CSU z prośbą o poparcie pakietu pomocowego dla Kijowa. Chadecja nie zajęła jeszcze stanowiska w tej sprawie - podał tygodnik.
Według najnowszych doniesień w wyniku ukraińskiego uderzenia w rejonie Rostowa - celem dronów był zakład gdzie powstawały rosyjskie drony zwiadowcze.
Rosyjskie wojska nasilają ataki w obwodzie donieckim, zagrażając kluczowym miastom. - Celem nie jest tylko zdobycie pojedynczego małego miasta, ale strategiczne działanie, aby oszczędzić zasoby i siły- mówi ekspert wojskowy Iwan Stupak.
BBC: w Ukrainie zginęło dotąd ponad 6 tys. żołnierzy elitarnych rosyjskich formacji
Od początku wojny w Ukrainie zginęło ponad 6 tys. żołnierzy najbardziej elitarnych rosyjskich formacji – poinformował w piątek rosyjski serwis BBC, który wraz z zespołem wolontariuszy i niezależnym portalem Mediazona liczy potwierdzone zgony żołnierzy.
Największe straty elitarne jednostki poniosły na początku wojny - stwierdził portal.
Do września 2022 r. dziennikarze potwierdzili śmierć 900 żołnierzy z elitarnych jednostek. Do początku 2025 roku liczba ta wzrosła niemal siedmiokrotnie i wyniosła 6083 osób.
W liczbie tej - zastrzegł BBC - uwzględniono wyłącznie zawodowy personel wojskowy sił powietrznodesantowych, korpusu piechoty morskiej, jednostek sił specjalnych Ministerstwa Obrony Narodowej, Gwardii Rosyjskiej, a także pilotów wojskowych.
W sumie na podstawie analizy ogólnodostępnych danych zespół dziennikarzy BBC i Mediazony zidentyfikował nazwiska 88 055 rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli podczas ataku na Ukrainę. Zespół wykorzystuje otwarte źródła - nekrologi, teksty prasowe, księgi cmentarne itp.
Prezydent zapewnił Zełenskiego o poparciu dla Ukrainy w imię bezpieczeństwa Europy
Składający wizytę w Rzymie przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski został przyjęty w piątek przez prezydenta Włoch Sergio Mattarellę. Szef państwa włoskiego zapewnił go o pełnym poparciu dla Kijowa, także w imię "bezpieczeństwa całej Europy".
Włoski prezydent, cytowany przez Ansę, oświadczył na powitanie Zełenskiego: "Potwierdzam determinację Włoch, by udzielać dalej pełnego, niezmiennego (...) poparcia Ukrainie przeciwko agresji ze strony Federacji Rosyjskiej".
"Czynimy to z przyjaźni, która łączy Ukrainę i nasz kraj, czynimy to z szacunku dla reguł wspólnoty międzynarodowej, przeciwko roszczeniom, by narzucić bronią swoją wolę innemu krajowi. Robimy to dla bezpieczeństwa całej Europy" - powiedział Mattarella.
Prezydent Zełenski, który w czwartek spotkał się z premier Włoch Giorgią Meloni, ma z nią ponownie rozmawiać w drugim dniu swojej wizyty w Rzymie.
- Rozpoczęcie organizowania kontaktów między prezydentem Rosji a Donaldem Trumpem będzie możliwe po oficjalnym objęciu urzędu przez prezydenta-elekta - powiedział w piątek Dmitrij Pieskow w odniesieniu do zapowiedzi Trumpa o przygotowaniach do spotkania przywódców.