Putin apeluje o walkę z terroryzmem
Prezydent Rosji Władimir Putin zaapelował w piątek, w dzień obchodów w Rosji 58. rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej, o wyciągnięcie nauki z tej wojny i stawienie czoła groźbie terroryzmu międzynarodowego.
09.05.2003 | aktual.: 09.05.2003 10:05
Putin, przemawiając z trybuny ustawionej na Placu Czerwonym w Moskwie na tle mauzoleum Lenina, podkreślił, że "nie wolno zapominać, dlaczego naziści uzurpowali sobie prawo decydowania o losach świata". "Wyczekiwanie i bezczynność społeczności międzynarodowej pozwoliły faszyzmowi na agresywne działania i trzeba było wielu lat i milionów ofiar, nim ludzie się zjednoczyli" - dodał. Podkreślił, że właśnie o tej jedności należy pamiętać obecnie, w obliczu nowego globalnego zagrożenia, jakim jest terroryzm.
Związek Radziecki stracił w wojnie światowej, która dla Rosjan zaczęła się w czerwcu roku 1941, około 27 mln ludzi.
W rocznicowej paradzie na Placu Czerwonym uczestniczyło ok. 5 tys. żołnierzy, głównie jednak kadeci szkół wojskowych.
Od upadku Związku Radzieckiego (ZSRR) w roku 1991, podczas parad na Placu Czerwonym w rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej nie ma pokazu broni. (mk)