Publiczne szpitale ratują pacjentki ośrodków in vitro
Ośrodki in vitro nie chcą ponosić
konsekwencji powikłań związanych z terapią hormonalną swoich
pacjentek, przerzucając odpowiedzialność i koszty leczenia na
szpitale publiczne - podaje "Nasz Dziennik".
29.01.2009 | aktual.: 29.01.2009 02:57
Gazeta pisze, że do państwowego Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie trafiają pacjentki z powikłaniami po zastosowaniu kontrolowanej hiperstymulacji jajników, terapii hormonalnej będącej etapem zapłodnienia pozaustrojowego. Dzieje się tak dlatego, że ośrodki przygotowujące pacjentki do zapłodnienia in vitro nie przeprowadzają żadnych hospitalizacji związanych z ewentualnymi powikłaniami.
Uchylanie się od odpowiedzialności za niepożądane skutki stosowania ryzykownych zabiegów i obarczanie hospitalizacją publicznych szpitali krytykują lekarze państwowych placówek ratujących pacjentki ośrodków in vitro.