Publicysta w #dzieńdobryPolsko: PiS osiągnął "fazę millerowską", okres szczytowej pychy
Widać pewną zadyszkę obozu władzy - powiedział w programie #dzieńdobryPolsko Łukasz Lipiński ("Polityka Insight"). Zdaniem publicysty dowodem na to są kontrowersje wokół obsady stanowisk w państwowych spółkach, reakcja PiS na czarny protest czy obecne prace nad zmianą ustawy o zgromadzeniach.
Lipiński ocenił, że "przez moment PiS osiągnął fazę millerowską". Co to znaczy? - Leszek Miller za czasów swoich rządów w pewnym momencie powiedział: jeśli obiecamy gruszki na wierzbie to te gruszki wyrosną. Miał wtedy taki okres szczytowej pychy tuż po wyborach w 1997 roku. W wypowiedziach niektórych posłów PiS było słychać coś podobnego:"jak coś obiecamy to możemy wszystko, bo suweren nam pozwoli" - stwierdził gość Kamili Biedrzyckiej-Osicy.
- Myśleli tak, że "jak coś obiecamy to możemy wszystko, bo suweren nam pozwol". Okazało się jednak, że tak nie jest i PiS musi liczyć się z warunkami politycznymi - mówił Lipiński.
oprac. A. Jastrzębski