Publicyści o wydarzeniach mijającego roku
Publicyści pytani przez Informacyjną Agencje Radiową zgadzają się, że najważniejszym wydarzeniem mijającego roku był szczyt Unii Europejskiej w Kopenhadze. Na szczycie Unia zaprosiła państwa kandydujące do członkostwa we Wspólnocie.
Według Bronisława Wildsteina z "Rzeczpospolitej" wynegocjowane warunki nie są złe, ale naważniejszy jest sam fakt zaoferowania Polsce członkostwa w Unii. Wildstein zwraca uwagę, że obecnie od nas zależy na ile będziemy w stanie wykorzystać członkostwo w Unii.
Z kolei Robert Walenciak z "Przeglądu" podkreśla, że szczyt kopenhaski, oznacza faktyczny koniec dwudziestego wieku.
W opinii Ewy Milewicz z "Gazety Wyborczej" wynik negocjacji jest w sumie pozytywny. Jej zdaniem rząd od początku miał trudną sytuację, gdyż partia koalicyjna - PSL - nie była zbyt chętna do integracji z Unią. Ewa Milewicz uważa, że ustalenia szczytu w Kopenadze są sukcesem, zwłaszcza jeśli wejdziemy do wspólnoty.
Wśród innych ważnych wydarzeń mijającego roku Robert Walenciak i Bronisław Wildstein wymienili wybory samorządowe. Według publicysty "Przeglądu" pokazały one spadek poparcia dla tradycyjnych ugrupowań, a wzrost poparcia dla partii protestu - LPR i Samoobrony. Jego zdaniem pokazuje to, że dawne podziały PZPR-Solidarność funkcjonują już tylko wśród elit. Walnciak dodaje jednak, że wpływ partii radykalnych będzie się zmniejszał wraz z poprawą sytuacji gospodarczej.
Bronisław Wildstein powiedział, że wybory pokazały chorobę polskiej demokracji, to znaczy brak równowagi na scenie politycznej. Jego zdaniem wciąż nie istnieje na niej alternatywa dla SLD. Wildstein dodał, że wynik wyborów pokazał, że wyborcy odrzucili dotychczasowy establishment polityczny.
Według Ewy Milewicz z "Gazety Wyborczej" niepokojące w mijającym roku było to, że jak pokazała sprawa Ożarowa rząd reagował na wydarzenia a nie próbował im zapobiegać. Publicystka wytknęła też SLD zanik instytnktu samozachowawczego o czym świadczy próba wycofania z budżetu dotacji dla barów mlecznych. Ewę Milewicz niepokoi także, jak powiedziała, obyczaj kopania Sejmu przez posłów. Jako pozytyw mijającego roku wymieniła postać ministra finansów Grzegorza Kołodki, który - jak zauważa - jest optymistyczny i nie narzeka na sytuację.
Wśród ważnych wydarzeń minionego roku publicyści wymienili też opisaną przez Gazetę Wyborczą aferę związaną z próbą wyłudzenia od spółki Agora łapówki przez producenta telewizyjnego Lwa Rywina. Zdaniem Roberta Walenciaka musi ona zostać wyjaśniona bo rzuca cień na całą klasę polityczną, natomiast według Bronisława Wildsteina pokazuje ona poważny problem - ścisłe powiązanie świata mediów, gospodarki i władzy.
Publicyści jako ważne wydarzenie mijającego roku wymienili też rozstrzygnięcie przetargów na samolot wielozadaniowy i transportery opancerzone. (aka)