Ptasia grypa na kolejnej fermie w stanie Delaware
Badania potwierdziły wybuch ptasiej grypy na drugiej już fermie drobiu w stanie Delaware - poinformowały we wtorek władze stanowe.
Ptasia grypa pojawiła się na fermie położonej poza obszarem
kontrolnym (o promieniu trzech kilometrów), obejmującym pierwszą
hodowlę, na której w zeszłym tygodniu wykryto wirusa.
W obszarze kontrolnym wirusa ptasiej grypy nie wykryto na żadnej z 20 ferm. Zarażeniu uległ drób na fermie położonej o osiem kilometrów dalej - poinformował wydział rolnictwa stanu Delaware.
Choroba pojawiła się po raz pierwszy tydzień temu, na pierwszej fermie niezależnego hodowcy, który dostarcza drób do Nowego Jorku. Władze natychmiast nakazały ubój 12 tysięcy sztuk drobiu oraz badania na sąsiednich fermach.
Jak pisze agencja Associated Press, pojawienie się wirusa ptasiej grypy na drugiej już fermie w USA zahamuje z pewnością próby zniesienia zakazu importu drobiu z Ameryki.
Zakazy takie wprowadziły Polska, Japonia, Malezja, Singapur i Korea Płd. oraz Chiny. Hongkong natomiast zakazał sprowadzania żywych ptaków i drobiu jedynie ze stanu Delaware.
W poniedziałek czasowy zakaz importu większości produktów drobiarskich z Delaware wprowadziła Rosja, która jest największym pojedynczym rynkiem zbytu amerykańskiego drobiu.
Władze amerykańskie twierdzą, że odmiana wirusa, występująca w Delaware, nie stanowi zagrożenia dla ludzi.