Psy zagryzają się z głodu? W schronisku trwa kontrola
Rozpoczęła się kontrola Głównej Inspekcji Weterynarii w schronisku w Korabiewicach pod Żyrardowem na Mazowszu, gdzie - według mediów - zaniedbane i głodne zwierzęta były trzymane w skrajnie złych warunkach.
Kontrola obejmuje zarówno schronisko, jak i Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Żyrardowie, którego pracownicy mieli regularnie odwiedzać placówkę. - Trwają czynności kontrolne i nie mamy na razie nic więcej do dodania - powiedział zastępca Głównego Lekarza Weterynarii Krzysztof Jażdżewski. Nie określił, kiedy należy spodziewać się wyników inspekcji. - To zależy od tego, co tam zostanie stwierdzone - wyjaśnił.
O nieprawidłowościach w schronisku w Korabiewicach poinformowała w środę telewizja TVN. Według stacji psy i koty żyją w schronisku w tragicznych warunkach - stłoczone na małej powierzchni, głodują, chorują, zagryzają się nawzajem. O sytuacji w placówce już dwa lata temu alarmowali obrońcy zwierząt i wolontariusze. Jak twierdzi telewizja, właściciele schroniska i nadzorujący go lekarz weterynarii nie widzieli jednak problemu.