PolskaPSL: premier uprawia politykę "trzymania za twarz"

PSL: premier uprawia politykę "trzymania za twarz"

Janusz Piechociński, wiceprezes PSL powiedział, że jego partia nie poprze rządu, w którym byłby Jarosław Kaczyński. Gość "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia podkreślił, że jest to jednoznaczne stanowisko Polskiego Stronnictwa Ludowego. Premier uprawia politykę trzymania za twarz - dodał Piechociński.

15.10.2007 | aktual.: 15.10.2007 09:24

Piechociński wyjaśnił, że PSL nie godzi się na nienawiść w polityce, niegodziwość i - jak się wyraził - "swoistą neobolszewię". Wiceprezes partii ludowców stwierdził, że Jarosław Kaczyński uprawia politykę "trzymania obywatela za twarz", a politycy PiS doprowadzają do tego, iż Polska "chodzi od ściany do ściany", a nie kroczy pewnie przed siebie.

Janusz Piechociński nie chciał powiedzieć, z kim jego ugrupowanie będzie chciało współtworzyć koalicję. Jak dodał, niewykluczone, że trzeba będzie stworzyć silny techniczny rząd.

Piechociński zaapelował do dziennikarzy, aby niezbyt gorliwie publikowali niesprawdzone informacje. Gość "Sygnałów Dnia" uważa, że nie można wykluczyć, iż tuż przed wyborami uaktywnią się służby specjalne, które będą się starały pomóc rządzącym w ponownym zdobyciu władzy.

Wiceprezes PSL odniósł się też do kwestii ewentualnego wycofania polskich wojsk z Iraku. Zapowiedział, że jego partia będzie dążyła do tego, by na racjonalnych warunkach wyprowadzić nasz kontyngent z Iraku. Piechociński dodał, że również misja w Afganistanie jest zbyt kosztowna dla Polski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)