PSL nie wyklucza koalicji w wyborach samorządowych
Polskie Stronnictwo Ludowe nie wyklucza koalicji w wyborach samorządowych z tymi ugrupowaniami, z którymi nie udało jej się zawiązać na szczeblu centralnym. Prezes PSL Waldemar Pawlak zapowiedział jednak, że do sejmików wojewódzkich partia wystartuje samodzielnie. Sojusze są możliwe w wyborach do rad gmin i powiatów.
W Warszawie trwa kongres samorządowy ludowców.
Waldemar Pawlak przekonywał delegatów, że warto stawiać na PSL, bo PSL jest polskie, samorządowe i lokalne. Mówił, że przesłanie partii na dzisiaj, to gwarancja normalności w naszym kraju i ważne jest, by awantury ze szczebla centralnego - te "wariactwa" w polskiej polityce - nie przenosiły się na samorząd.
Pawlak zapowiedział, że PSL nie zgodzi się na żadne próby ograniczenia samorządności, jak na przykład pomysły ograniczenia kadencyjności wójtów, burmistrzów, czy prezydentów miast, czy też projekt odebrania obywatelom bezpośrednich wyborów osób na te stanowiska.
Waldemar Pawlak mówił także, że koalicja rządząca przejmuje hasła PSL, że chce być blisko ludzi. Ironizował, że może szef MSWiA ze swoją policją, ministrem sprawiedliwości i prokuratorami chcą być bliżej ludzi, a ludzie zapewne tego nie chcą.
Szef PSL powiedział też, że Andrzej Lepper "ustawia obecnie stanowiska w mediach". Być może dziś PiS, jak zaznaczył, lepiej patrzy na PSL za to, że ludowcy nie zdecydowali się ostatecznie na udział w koalicji rządowej.