PolskaPSL chwali sobie koalicję z Platformą

PSL chwali sobie koalicję z Platformą

PSL jest zadowolone z koalicji z PO. Ludowcy
mają do Platformy tylko jedno poważne zastrzeżenie: "za wolno
wymieniamy kadry" - odnotowuje "Gazeta Wyborcza".

PSL chwali sobie koalicję z Platformą
Źródło zdjęć: © PAP

30.01.2008 | aktual.: 30.01.2008 04:24

Samoobrona doszła do władzy i od razu wyrzuciła ludzi z PSL. Irytuje nas, że trzy miesiące po wyborach kierownicze stanowiska w rolniczych agencjach zajmują nieudacznicy, którzy zachowywali się niegodnie. Poniewierali ludzi albo kazali im zbierać pieniądze na Samoobronę - mówi gazecie poseł Eugeniusz Kłopotek z Rady Naczelnej PSL. W Kujawsko-Pomorskiem wciąż nie mamy wicewojewody. Nasi działacze mają o to żal do rządu i władz partii - dodaje.

Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski stwierdza: mamy trzy województwa, sześciu wicewojewodów zostało już powołanych, kolejne nominacje są w trakcie. Ale po nieprzyjemnych wydarzeniach z wiceministrami wszyscy są dokładnie sprawdzani. To wydłuża cały proces. Dwoje wiceministrów z rekomendacji PSL zostało odwołanych po domniemanym przecieku z IPN - przypomina gazeta.

Poseł Kłopotek ironizuje: można żartem pytać, czemu naszych sprawdza się do piątego pokolenia, a kandydatów PO nie.

To jedyny żal wyrażany głośno przez ludowców. Zapewniają, że współpraca z PO układa się dobrze. Kłopotek twierdzi: póki Donald Tusk i Waldemar Pawlak sobie ufają, koalicji nic nie grozi. Żelichowski dodaje: jesteśmy na siebie skazani. Nasze projekty przechodzą, nie czujemy się lekceważeni, uczestniczymy w podejmowaniu decyzji - czytamy w "Gazecie Wyborczej". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)