Przyznano nagrody Stowarzyszenia Aktorów Filmowych
Stowarzyszenie Aktorów Filmowych (SAG) po raz 14 przyznało swoje nagrody, których laureaci często postrzegani są jako faworyci w wyścigu po Oscary.
Reprezentujący ponad 100 tys. amerykańskich aktorów związek zawodowy SAG za odtwórcę najlepszej męskiej roli pierwszoplanowej uznał Daniela Day-Lewisa, wcielającego się w postać naftowego magnata z początku XX wieku w filmie Paula Thomasa Andersona "Aż poleje się krew". Wcześniej za tę rolę aktor uhonorowany został Złotym Globem.
Jako odtwórczyni najlepszej pierwszoplanowej roli żeńskiej wyróżniona została 66-letnia Julie Christie, grająca w dramacie "Away From Her".
Za najlepszego aktora drugoplanowego jury uznało Javiera Bardema, występującego w obrazie "To nie jest kraj dla starych ludzi" braci Coen. Wyróżniono też cały zespół aktorski grający w tym filmie.
Nagrodę dla najlepszej aktorki drugoplanowej przyznano 83-letniej Ruby Dee za kreację w filmie "American Gangster".
Za całokształt twórczości nagrodę odebrał Charles Durning, znany m.in. z obrazów "Bracie, gdzie jesteś?" i "Żądło".
W kategorii dramatów telewizyjnych bezkonkurencyjna okazała się "Rodzina Soprano". James Gandolfini został uznany za najlepszego aktora, Eddie Falco za najlepszą aktorkę, a ponadto wyróżniono cały zespół aktorski występujący w tym serialu.
Tegoroczna edycja nagród SAG, dotychczas pozostających w cieniu ważniejszych dla amerykańskiego przemysłu filmowego Złotych Globów oraz Oscarów, ma wyjątkowe znaczenie. Strajk scenarzystów zrzeszonych w związku zawodowym Writers Guild of America sprawił, że zamiast ceremonii rozdania Złotych Globów odbyła się jedynie konferencja prasowa. Ten sam los czekać może galę Oscarową. Natomiast przyznanie nagród Stowarzyszenia Aktorów Filmowych miało uroczysty przebieg, ponieważ SAG poparł roszczenia scenarzystów, a ci odwdzięczyli się uczestnicząc w organizacji ceremonii.