Przyznał się do zabicia rodziny - grozi mu dożywocie
Zarzut zabójstwa 27-letniej żony i 5-letniej córki postawiła krakowska prokuratura 30-letniemu Wojciechowi M. - poinformowała rzeczniczka krakowskiej prokuratury okręgowej, Bogusława Marcinkowska.
12.12.2005 | aktual.: 12.12.2005 16:39
Mężczyzna przyznał się do winy. Prokuratura wystąpi do sądu z wnioskiem o aresztowanie go na trzy miesiące - powiedziała prok. Marcinkowska. Wojciechowi M. grozi kara do dożywotniego pozbawienia wolności.
Zwłoki ofiar, leżące przez kilka tygodni w jednym z mieszkań krakowskiego osiedla Żabiniec, odnalazł w zeszłym tygodniu dzielnicowy. W niedzielę podejrzany o dokonanie podwójnego zabójstwa 30-letni Wojciech M. został zatrzymany w okolicach Tomaszowa Lubelskiego.
Podczas przesłuchania w krakowskiej prokuraturze mężczyzna wyjaśnił, że do zabójstwa doszło 13 listopada, kiedy żona - jak podawał - pod wpływem nawrotu schizofrenii, kazała mu się wynosić z domu, twierdząc, że jest dla niej obcym mężczyzną i nie jest ojcem ich chorej na autyzm córki.
Wtedy Wojciech M., obawiając się, że żona udusi obejmowaną przez siebie córkę, zadał jej kilka ciosów nożem. Po jej agonii ciosy zadał także dziecku, "by nie zostawiać go samego". Jak mówił, miał zamiar zabić także siebie, ale ostatecznie nie wykonał tego zamierzenia.
W toku śledztwa prokuratura zwróci się m.in. do biegłych psychiatrów o opinię na temat stanu zdrowia podejrzanego.